| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:57, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- To jest Życie - odparła z emfazą, rozmyślnie używając "dużej litery".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:59, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Prychnął.
- To ty sobie żyj, ja idę żyć gdzie indziej - wstał.
- Mogę..? - zapytał z przesadnie miłym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:03, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Przymknęła oczy i odetchnęła ciężko. Podciągając kolana pod brodę, kiwnęła głową. Może.
Pierwszy zawód w nowym życiu. A jednak cieszyła się, że tego doświadcza.
Oparła głowę na kolanach i zapatrzyła się w przestrzeń. Niech ją zostawi. Tak jak wszyscy.
[omg, she's sooo emo... -__-]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:07, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Coś w je zachowaniu. A może w pozycji którą przybrała. A może po prostu chciał w niej widzieć kogo innego.
Bo przykucnął. I położył jej dłoń na ramieniu.
- Będę w bibliotece. Jakbyś czegoś potrzebowała... - sięgnął po miecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:11, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie uśmiechnęła się, nawet nie przytaknęła. Ale moża było być pewnym, że zrozumiała, przyjęła do wiadomości. Pewnie przyjdzie, chociaż jeszcze nie teraz.
Wciąż siedziała.
Prawie jak "kiedyś".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:14, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wstał. Zarzucił sobie miecz na ramię.
Zrobiło mu się nieswojo, bo uśmiech gdzieś zniknął.
Ale ona tego nie widziała, prawda...?
- To na razie... - mruknął i poszedł w kierunku szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:24, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Późno, ciemno. Nie poszła na zajęcia, bo i po co. Lepiej odmrażać sobie dupsko na dziedzińcu. Więc po prostu siedziała, ambitnie gapiąc się przed siebie z miną myśliciela-męczennika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Trzask drzwi. Odgłos kroków.
Czyjaś ręka ciągnąca cię w górę, stawiająca na nogach. Łapiąca za zimną dłoń.
- Dobra, już się nasiedziałaś. Wracamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:28, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zachwiała się i chwyciła jego ramienia.
- Tajest - przytaknęła, starajac się nie szczękać zębami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:31, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręcił ciężko głową. Przytaknęła. Zły znak.
- Co ty wyrabiasz..? Chcesz, żeby mi zachorowała..? - zdjął z siebie marynarkę i narzucił jej na plecy.
- Nie przeziębiać mi się. Raz, raz. Do szkoły - pociągnął ją lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Otuliła się jego marynarką jak ciepłym kocykiem. (Mmm, wygrzane xd)
- Och, mówiłam, że ona nie choruje. Znaczy, ja. Ja nie choruję - poprawiła się szybko. Siła przyzwyczajenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:36, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zmrużył oczy.
- No to dobrze... - odparł bez cienia grymasu.
Pociągnął ją za sobą. Otworzył drzwi.
- Panie przodem - stwierdził. Nie tylko ona miała przyzwyczajenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:39, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Puściła się przodem, przez drzwi rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:41, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A on wlazł za nią.
Cicho. Ciemno. Głucho. Pusto.
Na dziedzińcu nie został nikt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Wto 14:38, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Znalezienie spokojnego miejsca na przeczytanie listów okazało się sporym problemem. Sheena, starając się nie zgubić ani jednej koperty manewrowała pomiędzy uczniami, aż w końcu udało jej się dostać na dziedziniec, który aktualnie był tylko średnio zatłoczony. Znalazła sobie wolne miejsce na jednym z licznych murków, z dala od plotkującym o czymś grupy młodszych uczennic i zajęła się wyjmowaniem pierwszego listu z koperty. "Oojojoj."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|