Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Korytarzyk
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Sowiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha rodzicielki

PostWysłany: Pią 15:53, 12 Sty 2007    Temat postu: Korytarzyk

Sowiarnia znajduje się w jednej z wież zamku. Prowadzi do niej maleńki korytarz, w którym umieszczone są kręte kamienne schody. Zaraz potem mieści się przedsionek, z którego można wejść do sowiarni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 16:48, 25 Lut 2007    Temat postu:

Przucupnęła na schodach prowadzących do sowiarni i wyciągnęła z kieszeni kawałek pergaminu i automatyczny, mugolski długopis - piór nie uznawała od dłuższego czasu uważając je za przeżytek. Zaczęła skrobać krótki i zdawkowy list do rodziców, nieco dłuższy i mniej zdawkowy do brata, oraz najdłuższy i zupełnie szczery - do babci. Gdy skończyła weszła do pomieszczenia, aby wybrać trzy silne i ładne sowy, odpowiednio godne aby dostarczać listy do rodziny Rosewallów. Gdy to też zrobiła z powrotem usiadła na schodach - o dziwo, było to jedno z jej ulubionych miejsc w całym Hogwarcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:13, 25 Lut 2007    Temat postu:

Friso podszedł do dzjiewczyny, piszącej mugolskim długopisem.
-Cześć - powiedział jestem Friso z Hufflepufu, a ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 17:14, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Judy - opowiedziała i spojrzała na chłopaka, dodając wymownym tonem - Slytherin.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:17, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Slytherin? Ja miałem trafić do Slytherinu. Dlaczego piszesz długopisem? - zapytał

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 17:18, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Jest szybszy, wygodniejszy, no i nie brudzę sobię ubrań atramentem - wytłumaczyła powoli, jak małemu dziecku - Skoro miałeś trafić do Slytherinu to jak to się stało, że jesteś Puchonem? - zapytała drwiąco

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:21, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Nie wiem. Ale moja rodzina od wieków była ślizgonami. Ja i moja kuzynka jesteśmy Puchonem, i Gryfonką - powiedział powoli - Ja tam wolę pióra automatyczne, to też mugolski wymysł - dodał po chwili uśmiechając się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 17:28, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Mugolom trzeba przyznać, że umieją sobie radzić bez magii. Przyszedłeś wysłać list? - zapytała trochę głupio zdając sobie sprawę, że tarasuje wejście do sowiarni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:30, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Nie, wyszedłem na spacer. - powiedział - W środku zamku jest okropnie duszno.
A ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 17:33, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Wysyłałam list, teraz chciałam trochę posiedzieć sama. - odpowiedziała wymownie - Ale chyba zaraz się zbieram, pora obiadu się zbliża

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:35, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Może to ja pójdę, chciałaś być sama... - powiedział i obrócił się na pięcie.
Poślizgnął się i upadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Judy Rosewall
Slytherin



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: miasto pavulonu i dzieci w beczkach

PostWysłany: Nie 17:38, 25 Lut 2007    Temat postu:

Judy prychnęłą i machnięciem różdżki przywróciła chłopaka do pionowej pozycji.
- Już się nie dziwię, że jesteś Puchonem. Do zobaczenia! - wstała i wyszła z pomieszczenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Friso Vansinder
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:38, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Cześć. - powiedział i poszedł do wielkiej sali[nie ma mnie]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charley Mahony
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z końca świata

PostWysłany: Nie 19:28, 25 Lut 2007    Temat postu:

Weszła po schodach, przeskakując po dwa stopnie. Po drodze minęła ją dwójka uczniów. Chłopaka znała słabo, raczej z widzenia, dziewczyny nie kojarzyła wcale. Pchnęła drzwi i weszła do środka, gdzie pomieszkiwały ptaki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Nie 20:00, 25 Lut 2007    Temat postu:

Ian odruchowo przeczesał dłonią włosy i wbiegł po schodach. Drzwi do sowiarni były otwarte. Stał przez chwilę przed wejściem, przyglądając się niewyraźnej sylwetce dziewczyny. Wreszcie mocniej ścisnął trzymany pergamin i wszedł do pomieszczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Sowiarnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1