Lekcja 1 zaklęcia HR

Maxwell Ingart · Wysłany: Pią 20:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

Zerknął na zegarek, wciąż przygrywając rytm jedną dłonią.
- Przykro mi, pani profesor. Za osiem minut czeka nas historia magii... a od pół godziny mamy zielarstwo...

Charley Mahony · Wysłany: Pią 20:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

- Nie, zielarstwo jest jutro - poprawiła go Charley.

Fauntley Prentice · Wysłany: Pią 20:55, 02 Mar 2007 Temat postu:

- Żartujesz? No żesz... szlag - dokończył dość niewinnie, jak na siebie.

Izolda de Morel · Wysłany: Pią 20:57, 02 Mar 2007 Temat postu:

Izolda rozejrzała się niepwenie po uczniach.
- Jak to Historie Magi? - spojrzała na swój plan. Zaklęcia. 20 - Mam zapisane że o 20 macie Zaklęcia.

Maxwell Ingart · Wysłany: Pią 20:57, 02 Mar 2007 Temat postu:

- Naprawdę? - Uśmiechnął się do Charley wesoło. - Widać obiegowe opinie sie nie sprawdzają. Jestem bardziej roztrzepany, mimo że Krukon.
Podbił rytm.
- We don't need no education... - Zanucił niewinnie.

Thrudy Steward · Wysłany: Pią 20:58, 02 Mar 2007 Temat postu:

- Niech pani sprawdzi na naszym planie. - Przysunęła się do profesorki, podając jej kartkę.

Aisling Biteford · Wysłany: Pią 20:59, 02 Mar 2007 Temat postu:

- Własnie zaczęła się nam Historia Magii - westchnęła dramatycznie Aisling.

Izolda de Morel · Wysłany: Pią 21:01, 02 Mar 2007 Temat postu:

Izolda spojrzała na plan uczenicy. Racja pisło o 19. Zaklnełaa po francusku.
- Dobra, możecie iść

[Wyjaśnie jeszcze o ktorej mają być te lekcje ... i dam wcześniej znać ]

Charley Mahony · Wysłany: Pią 21:01, 02 Mar 2007 Temat postu:

- O jeżu - wyrwało jej się. - To na co my czekamy, tak właściwie? Lecimy na lekcje. A pani - zwróciła się do nauczycielki - powinna chyba iść z pretensjami do dyrektora, że źle ułożył plan.

Fauntley Prentice · Wysłany: Pią 21:01, 02 Mar 2007 Temat postu:

- We don't need no thought control...- zachrypiał niewinnie, nei będąc pewnym, czy dobrze pamięta tekst.

Maxwell Ingart · Wysłany: Pią 21:02, 02 Mar 2007 Temat postu:

Zerknął na zegarek.
- Za minutę. - Spróbował pocieszyć Iskierkę. - No dobra, zbieramy się, bo znowu Gryffindor wypadnie najlepiej w tabelii domów, a ja oberwę szlabanem.
Wstał, nie przerywając nabijania rytmu jedną dłonią, a drugą sięgając po futerał. Ruszył ku sali historii magii, pogwizdując.

Fauntley Prentice · Wysłany: Pią 21:04, 02 Mar 2007 Temat postu:

Fauntley wstał i niechętnie powlókł sie za resztą.

Izolda de Morel · Wysłany: Czw 18:23, 08 Mar 2007 Temat postu:

[ W piątek o 20 będziecie mieli Zaklęcia. Historia jest na wcześniejszą godzine przesunięta. Ale w tym tygodniu odwołane jest z powodu urodzin na ktore ide. ]