Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
lekcja trzecia ONMS
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:18, 27 Mar 2007    Temat postu:

- Ale na lekcji widzimy się po raz pierwszy - rzuciła, po czym podniosła rękę.
- Czy to te same skrzaty, co skrzaty domowe? - spytała. - Chodzi mi o to, czy pierwotną naturą skrzatów domowych to psocenie, itepe?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Corinne Hawkins dnia Wto 20:19, 27 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:19, 27 Mar 2007    Temat postu:

Rozejrzała się ciekawie. Były cztery osoby plus nauczyciel. Jakaś mała Puchonka, Krukonka, ona i owa Thru. Dużo to ich nie było.
Spojrzała z zaciekawieniem na nauczyciela, potem na temat, aż w końcu skupiła się na tym, o czym mówi profesor. Uśmiechnęła się lekko i stwierdziła, że nie ma pojęcia, co tu robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 20:22, 27 Mar 2007    Temat postu:

- Żywią się tym, co daje im las - odparł Tristan. - Polują czasami na drobne zwierzęta, zbierają jagody albo podwędzają jedzenie podróżnym.
Tristan spojrzął na Corrine.
- Dobre pytanie - przyznał. - Skrzaty leśne i skrzaty domowe mają wspólnego przodka, ale z racji tego, że te drugie zawsze żyły blisko ludzi, zatraciły charakter swoich kuzynów - są posłuszne, co zresztą widać. Coś jeszczE?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:24, 27 Mar 2007    Temat postu:

Rude przyszło zziajane, zmęczone, zaspane i on-jeden-wie-co-jeszcze.
Prawdopodobnie jego Krukońska duma zabraniała mu nie pokazywać się na zajęciach.
Choć owszem, spóźnianie się na nie nie było czymś rzadkim.
- Dobrywieczórprzepraszamzaspóźnienieochryste... - wymruczał, opierając się o ogrodzenie i łapiąc oddech.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Wto 20:27, 27 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thrudy Steward
Hufflepuff



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:26, 27 Mar 2007    Temat postu:

- Czy chowają swe skarby tylko w jednym miejscu, czy może w kilku różnych? - Zastanowiła się chwilę. - Jak reagują na osobnika tego samego gatunku? - Odwróciła głowę ku znajomej jej z widzenia, czerwonej czuprynie, po czym szybko odwróciła głowę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Thrudy Steward dnia Wto 20:28, 27 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 20:26, 27 Mar 2007    Temat postu:

Tristan machnął ręką na Krukona.
- Siadaj, też się spóźniłem - odparł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:27, 27 Mar 2007    Temat postu:

Zauważyła Maxwella, który wyglądał jakby przynajmniej cały maraton przebiegł.
- Cześc - mruknęła cicho, a po tym powróciła do tematu skrzatów.
- Czy te skrzaty mogłyby mnie zjeść? - Wyglądała na taką, co mówi o tym zupełnie na poważnie. Otrząsnęła się z obrzydzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 20:28, 27 Mar 2007    Temat postu:

- Z reguły w tym samym miejscu - odpowiedział. - Nie mają tego wiele, nie muszą się kryć, czy coś. A między sobą mają bardzo przyjazne stosunki,więc to również nie stanowi problemu. Mogę przejść dalej?
Tristan zaśmiał się.
- Nie nie mogłyby - odparł. - Jadłyby cię przez tydzień, a poza tym nie są aż takie złe, są po prostu psotne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tristan Miseris dnia Wto 20:29, 27 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:29, 27 Mar 2007    Temat postu:

Mrugnął do Moiry powitalnie, odgarniając ryże włosy z twarzy.
Spróbował śledzić dalszy tok zajęć i rozeznać się co-jak-gdzie-dlaczego na własny rachunek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:31, 27 Mar 2007    Temat postu:

- A jak one mnie jednak zjedzą? - szepnęła cicho sama do siebie, pełna obaw przed skrzatami leśnymi.
Spojrzała na zegarek. Zajęcia zaraz się kończą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moira Agrus dnia Wto 20:31, 27 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Wto 20:31, 27 Mar 2007    Temat postu:

Spojrzała na Maxwella. Z rozbawieniem.
- Siadaj, siadaj - mruknęła pod nosem, ale bardzo cicho, tylko dla siebie.
Nie słuchała nauczyciela. Jakoś nie interesowały ją zwierzęta. Zwłaszcza jakieś tam chochliki czy skrzaty. Skrzywiła się lekko, znów kierując wzrok w górę, na niebo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:31, 27 Mar 2007    Temat postu:

Spojrzała na Moirę ze zdziwieniem. Parsknęła śmiechem. Czuła, że lubi tę dziewczynę. Zadawanie dziwnych pytań na lekcji ONMSu było fajne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru



Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 20:33, 27 Mar 2007    Temat postu:

Tristan zaśmiał się ponownie.
- Nie zjedzą! - zapewnił ponownie. - Nie zrobią ci krzywdy, zapewniam cię. Jak tylko zrobi się cieplej, to złapię jednego i przyprowadzę na lekcję, zobaczysz wtedy, że są niegorźne.
Tristan spojrzal na zegarek.
- Muszę szybko kończyć temat - zauważył. - Skrzaty (jeśli staną się widzialne, oczywiście) przypominają małe elfy, lecz o dłuższych uszach i cieniutkich skrzydełkach. Noszą jaskrawe ubrania, często na główki zakładają czapki, a na nogi buty o zadartych noskach. Mierzą około 75 centymetrów wzrostu.
Zwykle beztroskie skrzaty atakują złe stworzenia oraz niepożądanych intruzów. Umiejętnie wykorzystują niewidzialność oraz inne zdolności, aby nękać i odpędzać wrogów. Skrzaty posiadają zdolności czaropodobne, potrafią też posługiwać się łukiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thrudy Steward
Hufflepuff



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:35, 27 Mar 2007    Temat postu:

Zaczęła się powoli pakować, spoglądając przy tym co chwilę na zegarek.
- Emmm... można już się ewakuować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:36, 27 Mar 2007    Temat postu:

Gdy profesor wspomniał o przyniesieniu skrzata na lekcję przeraziła się. Pomyślała, że gdyby były głodne, w grupie, a ona zmęczona podróżą, to napewno by ją zjadły, ale postanowiła nie drążyć tematu.
Zamiast tego ponownie skupiła się na słowach nauczyciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1