Śmietnik

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 15:35, 04 Mar 2007 Temat postu:

No nie, ja mam biologię z filozofem przyrody, nie powinnam się wypowiadać.

U nas wszyscy uczą się tak naprawdę tylko na historię, geografię i francuski. Reszta jest jakoś niezbyt istotna. No, jak jeszcze była fizyka... (ale już nei ma, Marjanowi dzięki)

Maxwell Ingart · Wysłany: Nie 15:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

A ja uczę się na przerwach.
Wieczorem robię prezentację z WOKu, a po południu (jak to, już jest popołudnie?!) planuję uczyć się historii.

Fauntley Prentice · Wysłany: Nie 15:43, 04 Mar 2007 Temat postu:

Na przerwach odrabiam zadania domowe Laughing

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 15:44, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ja bym postawiła nacisk na DOMOWE.
Lul.
Ja też. Uczę się, przepisuję, improwizuję przed księdzem dyrektorem - pełny serwis.

Corinne Hawkins · Wysłany: Nie 15:48, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ja przepisuję na lekcjach. Tylko wypracowania robię w domu xD.

Fauntley Prentice · Wysłany: Nie 15:48, 04 Mar 2007 Temat postu:

A co jeśli szkoła to mój dom, cooo? Laughing

"Ale proszę panią... ja nie mam w domu wrunków do nauki." Laughing

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 15:57, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ale proszę księdza! Doroty ostatnio nie było, więc wzięła mój zeszyt, więc nie mogłam!
(dobre na wszystko xd)

Namrael Vivian · Wysłany: Nie 16:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

And now for something completely different - czemu z 4 lekcji jakie miały być w pt-sob odbyła się [dla Ślizgonów i Gryfonów] tylko jedna? I to WRÓŻBIARSTWO?

i co z panią wicedyrektor opiekunka Slythrinu liczba postów:0 ?

I z lekcjami OPCM?

I w ogóle? XD

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 16:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

To my mamy opiekuna?
NAPRAWDĘ?

Fauntley Prentice · Wysłany: Nie 16:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

Czepiasz się, nauczyciele też mają czasem ochotę trochę powagarować ;p

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 16:33, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ej, ale wiesz, Etuś, jakbym wiedziała, że mam jutro tylko Wróżbiarstwo to bym kombinowała, żeby pojawić się na dwudziestą, a nie osiemnastą.
Dwie godziny różnicy.

Tristan Miseris · Wysłany: Nie 16:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

Z tego, co słysząłam, to pani profesor Maeva "nie ma czasu"

Namrael Vivian · Wysłany: Nie 16:41, 04 Mar 2007 Temat postu:

Aha. To panie dyrciu, pan nam znajdzie kogoś innego, co? Bo mnie to juz irytować zaczyna powoli że najlepszego przedmiotu nie mamy...

A btw kto uczy eliksirów i zaklęć i czemu ich wczoraj/przedwczoraj nie było?

Tristan Miseris · Wysłany: Nie 16:42, 04 Mar 2007 Temat postu:

Zaklęcia ma Izolda, której już parę dni nie widzę (którego?). Eliksiry nie wiem, kto ma.

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 16:43, 04 Mar 2007 Temat postu:

Ale my naprawdę mamy wychowawcę? Naprawdę naprawdę?