Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Herbaciarnia u Pani Puddifoot
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Herbaciarnia u Pani Puddifoot
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:46, 04 Mar 2007    Temat postu:

Dostrzegwszy kuzynkę i siostrę (trudno było nie dostrzec, doprawdy - rudy kolor jest tym, który rzuca się w oczy nawet rudzielcom) przyspieszył melodię. Nie brzmiało to już tak rozmantycznie, choć trzeba było przyznać, że nadal czysto.
Właścicielka kawiarni skrzywiła się, wyłowiwszy innowacje w postaci opuszczenia połowy refrenu i dwóch zwrotek.
- Perhaps, perhaps, perhaps... Cześć dziewczyny, perhaps... Coś tam coś tam... Zaraz wezmę sobie przerwę... Broken hearted... Bla bla bla...
Zakończył, wstając. Złożył z dłoni literę T, sugerując madame Pudifoot, że zaraz się poprawi i zagra od nowa, lepiej, po czym ruszył ku rodzeństwu. Uściskał obie, jakby nie widział ich wieki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:48, 04 Mar 2007    Temat postu:

Torba nie była _aż tak_ duża. Normalna. No i, fakt, Ailith też była normalna, o ile można tak to ująć. Spojrzała na brata, jakoś bez wyrazu.
Yghr, Herbaciarnia u Pani Puddifoot... Dlaczego tutaj?... Tu jest tak-, różowo. Słodko. Ble, cukrzyca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 18:48, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Mmm, widzę. Ciekawe jak im się udał weekend - odparła, zamyślając się i wciąż nie ruszając zawartości swojego kieliszka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 18:49, 04 Mar 2007    Temat postu:

Lucy syknęła nieco boleśnie, gdy dotknął jej Maxwell. Uśmiechnęła się z lekkim trudem.
- Tragiczna podróż, Bangkok paskudny, zaczepiali nas pedofile tam. Mamy coś dla Ciebie, zresztą nie tylko dla Ciebie - powiedziała dziewczynka, poprawiając pasek od torby.
- Cicho! - zarządziła do piszczącej kieszeni. Szczur zajrzał na dół z dezaprobatą.
Powrót do góry
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:51, 04 Mar 2007    Temat postu:

Odsunął natychmiast dłonie. Z jego twarzy zniknął wyraz spokoju, obecny gdy grał. Ściszył głos, choć nadal ktoś, kto chciałby podsłuchiwać, miałby ku temu dobre warunki.
- Martwiłem się o Was. Nic Wam nie jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:52, 04 Mar 2007    Temat postu:

Pokiwała głową jakby na znak, że myśli o tym samym, po czym zerknęła na dziewczynę.
- Czemu nie pijesz? - zapytała trochę zdziwona. - Ja żartwałam z tymi lochami. Nawet nie pozwolę cię tknąć temu cymbałowi - oparła całkiem szczerze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:55, 04 Mar 2007    Temat postu:

W przeciwieństwie do Lucy nie syknęła, ani nie jęknęła, tylko trochę się skrzywiła.
- Tata cię pozdrawia - mruknęła cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 18:55, 04 Mar 2007    Temat postu:

- W sumie to nic. Prawie. Tak trochę - odpowiedziała Lucy, rozglądając się dyskretnie i sięgając do zapięcia torby - Lubisz Lucky Strike? Twój ojciec powiedział, że nam obojgu za to powyrywa nogi z... no, w zasadzie nie będzie to przyjemne.
Powrót do góry
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 18:55, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Dobiłaś mnie tym żartem - wyznała również szczerze i przesunęła kieliszek najpierw w prawo, a potem w lewo. Westchnęła i oparła głowę dłoniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:57, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Shee, co jest? - zapytała zbita z tropu. Już nie zwracała większej uwagi na trójkę uczniów. - Przecież wiesz, że nie chciałam ci zrobić na złość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:57, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Pozdrowienia przyjmuję, ale chyba nie odsyłam.
Uśmiechnął się do Lucy.
- Przyjmę wszystko, co ma ustnik i się dymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 19:03, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Biegałyśmy po antykwariatach w Bangkoku. Wiesz, że katany łamią się, jak upadają? Ale potrafią przecinać lecące kule z karabinów - Lucy grzebie po torbie, po chwili wyjęła skórzany, spory woreczek. Wyjęła stamtąd lilię. Rzeźbioną z kryształu i tworzoną w szkle, najwyraźniej bardzo starą i bardzo delikatną. Dzwoni przy najmniejszym poruszeniu. Podeszła do stolika i postawiła ją naprzeciw Sheeny - Przywiozłam Ci coś. Tobie też - dodała do Amelii, wskazując na Ailith - Dajesz.
Powrót do góry
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 19:06, 04 Mar 2007    Temat postu:

Sheena, która już miała odpowiedzieć Amelii i w ogóle nie patrzyła w stronę rodzeństwa Ingart i małej Vivian, prawie spadła z krzesła, kiedy Lucy postawiła przed nią przedmiot. Spojrzała na dziewczynkę zdziwiona, ale uśmiechnęła się, co było dla niej typowe.
- Cześć, Lucy. Jak odpoczynek? - Dopiero po chwili przyjrzała się lilii. - Jest piękna, naprawdę przywiozłaś ją dla mnie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:06, 04 Mar 2007    Temat postu:

Dała. Ostrożnie wyjęła coś z torby i postawiła na stoliku przed Amelią. Była to figurka, delikatna, przedstawiająca jakąś tajlandzką boginię. Całość była porcelanowa, ze szklanymi skrzydłami, które rozbijały światło na różne kolory, jak pryzmat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:08, 04 Mar 2007    Temat postu:

- Ocho. - Mruknął, dostrzegając dziewczyny, które musiały tu siedzieć od dłuższego czasu. Chciał coś powiedzieć, ale poirytowany głos madame Puddifoot odwiódł go od tego zamiaru.
- Maxwellu Ingarcie, za co ja Ci płacę?! - Tupnęła nogą, rozważając zabranie nalanego już ajerkoniaku. - Traktuję Cię jak matka, a Ty tylko się migasz od pracy. Co z Ciebie wyrośnie?!
- Tak jest, pani Puddifoot. - Odpowiedział znurzonym tonem wyuczoną regułkę i skierował się ku stołkowi.
- Pogadamy w zamku - mruknął do siostry, zaczynając od nowa 'perhaps'. Tym razem bez śpiewu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Herbaciarnia u Pani Puddifoot Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1