Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Lekcja druga.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:24, 11 Kwi 2007    Temat postu: Lekcja druga.

Temat: Przemiany i dynamika formy Wzorca w zakresie zagadnienia Transmutacji.

Środa, 19:30
Powrót do góry
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:26, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Weszła do klasy, zgarniając zaklęciem kurz z progu. Przetarła biurko czystą ścierką i usiadła za nim, raz po raz zerkając na zegarek i w stronę katedry. Dmuchnęła w czyściutkie, uczesane, jasne włosy.
Powrót do góry
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:31, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Zajrzała ostroznie do klasy i cicho zamknęła za soba drzwi.
- Dzień dobry - powiedziala do profesorki i zajęła jedną z końcowych ławek. Na tyłach jakos czuła sie bezpieczniej, zwłaszcza że o tej nauczycielce nie chodziły zbyt przyjazne opinie. A to było ich pierwsze spotkanie, więc wolała nie ryzykować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:32, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Emptyline nałożyła okulary i spojrzała na Amelię ciężkim wzrokiem.
- Ciebie jeszcze nie znam, dziecko. Jak się nazywasz? I proszę się przesiąść do pierwszej ławki - brwi nauczycielki uniosły się wyżej.
Powrót do góry
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 11 Kwi 2007    Temat postu:

- Dobry wieczór.
Ingart uśmiechnął się, pakując swój rudy łeb i całą - mniej lub bardziej rudą - resztę swojego ciała do klasy.
Mijając katedrę, położył na niej jakąś starą, podniszczoną książkę
- Dziękuję.
I za chwilę był już na samym tyle klasy. Jak zwykle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 11 Kwi 2007    Temat postu:

- Amelia Hammett - odparła, odgarniając kosmyk za ucho. Spojrzała na kobiete trochę niepewnie. - A nie mogę zostać tutaj?
Zerknęła na Maxa. A ten to niby może siedzieć z tyłu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:39, 11 Kwi 2007    Temat postu:

- Nie. Oboje do przodu, po dwóch stronach klasy, nie musicie przecież rozmawiać. Bez dyskusji - ucięła, spoglądając na Maxwella. Cos było w jej spojrzeniu, może ślad jakichś wspomnień, a może po prostu zwykła, chłodna ocena.
- Już, bo lekcja ucieka - wstała i powolnym krokiem przemieściła się za katedrę.
Powrót do góry
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:40, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Ingart nie protestował, z cichą rezygnacją siadając pod oknem. Zostawał mu przynajmniej widok na jezioro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:41, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Wpadła do sali i z cichym trzaskiem zamknęła drzwi.
- Przepraszam pani profesor, za spóźnienie, zgubiłam drogę - sapnęła. - I dzień dobry. - Usiadła w pierwszej lepszej ławce.

[przepraszam, byłam w lesie i za późno zaczęłyśmy wracać xd']


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moira Agrus dnia Śro 19:45, 11 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Skoro była tylko ich dwójka to tym bardziej nie powinna robic problemów z miejscami. Ale Amelia tylko westchnęła i niechetnie zabrała swoje rzeczy do pierwszej ławki. Jakoś nie miała ochoty na sprzeczki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:46, 11 Kwi 2007    Temat postu:

A Emptyline nie wyglądała na taką, z którą warto było się sprzeczać. Omiotła spojrzeniem klasę tak, jak lustruje się szklane gabloty z igłami.
- Wzorzec - zaczęła - To, zdawałoby się, układ bezsensownych linii, określenie wielkości, cyfr, niewielkich fragmentów molekularnych, może nawet atomowych. Mugolska chemia jest tutaj pomocnikiem, gdyż wiele o Wzorcu można powiedzieć na podstawie wzorów chemicznych. Także, jeśli mówimy o genetyce, możemy odwoływać się do Wzorca. I, rzecz jasna, fizyka. Przedmioty, zdawałoby się, bezużyteczne, a mimo to, niezbędne, byście zrozumieli, czym różni się materia od efemery... no właśnie, czym?
Powiodła spojrzeniem po uczniach.
Powrót do góry
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:49, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Gdyby to ona wiedziała, co to jest to coś na "e". Chemia? Owszem, proszę bardzo, byle nie za dużo. Fizyka? Chyba podziękuje.
Zamrugała nerwowo i spróbowała stać się mniejszą, niż jest. Zwłaszcza, że ostatnio jakoś unikała pani Emptyline.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:51, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Rudy oparł twarz na dłoni, przyglądając się nauczycielce z ciekawością.
Jakoś efemera nie pasowała mu to jako synonim organizmu żywego. A przecież chodziło po prostu o organizm żywy? Nie był pewien, czy Emptyline użyła odpowiedniego słowa.
Chyba, że mowa była o eterze, a on znów pomylił...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Śro 19:52, 11 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:52, 11 Kwi 2007    Temat postu:

Fizyka zdecydowanie nie była jej mocną stroną. Z chemią było odrobine lepiej, ale też nie rewelacyjnie. A transmutacje kiedyś lubiła. Teraz wolała się nie odzywać dla własnego bezpieczeństwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Emptyline
Gość






PostWysłany: Śro 19:53, 11 Kwi 2007    Temat postu:

- Phfb.. r.. - mruknęła cicho profesorka - Nikt, jak zwykle, nie wie - (nie krytykując, nie pytając).
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1