Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
pod Wielką Salą
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Sala wejściowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 17:52, 14 Mar 2007    Temat postu:

Bywa. - Wzruszyła ramionami i ruszyła w swoją stronę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:57, 27 Mar 2007    Temat postu:

Zatrzymała się tuż za drzwiami słysząc uwagę na temat ciasta. Upiekłaby mu je, gdyby umiała.
Uśmiechnęła się do siebie i poszła w swoją stronę. A raczej w stronę biblioteki, którą planowała odwiedzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:01, 28 Mar 2007    Temat postu:

Rudzielec nucił cicho starą piosenkę z dzieciństwa. Lucy niepotrzebnie mu o niej przypomniała. Obudził się z melodią w głowie i nie potrafił jej wygryźć spomiędzy myśli.
- Powiedz potworowi który je dzieci, że źle smakujesz. I możesz być pewny, że będziesz najgorszym co miał.
Kołysanki to coś, co zostaje z człowiekiem do końca życia. Nawet, jeśli to właśnie on śpiewał je dzieciom, a nie rodzice jemu.
- Nawet jeśli cię zje, nie martw się, otwórz mu paszczę toporem, nie żałuj go, zasłużył na to...
Zawahał się, widząc dantejską scenę przy stole Slytherinu. Fauntley i Leah albo właśnie dochodzili do tej romantycznej sceny, gdzie para zaczyna się całować, albo walczyli... A cholera wie o co.
Przystanął przy wejściu, niepewny - wejść czy dyskretnie się ulotnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:09, 28 Mar 2007    Temat postu:

A potem zobaczył, jak Leah w mało delikatny sposób atakuje nos Fauntleya. Zębami.
I chyba się zdecydował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Czw 18:32, 29 Mar 2007    Temat postu:

Stwierdziła, że może Peppy chce się jakoś pożegnać z Fauntley'em, dlatego wyszła. Usiadła pod ścianą i jeszcze raz pociagnęła nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Czw 20:02, 29 Mar 2007    Temat postu:

Wstała później i poszła na lekcję. Numerologii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:11, 29 Mar 2007    Temat postu:

Stuk. Stuk. Stuk. Charakterystyczny odgłos kroków podkutych butów z nieodłącznym cichutkim echem. Do tego szelest czarnej szaty i wyniosłe milczenie. Tak, to mogło znaczyć tylko jedno. Namrael Vivian wrócił. Niewinne dziewice (oraz te troszkę mniej niewinne) i potrawy mięsne w całym Hogwarcie znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Patton
Hufflepuff



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dormitorium Puchonek

PostWysłany: Nie 20:52, 15 Kwi 2007    Temat postu:

Prędko przebiegła połowę odległości do drzwi, po czym zatrzymała się, i rozjerzała wokoło. Było pusto, nie licząc lewitującego spokojnie ducha.
Poszła więc dalej, odrobinę wolniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice Light
Hufflepuff



Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:09, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Wybiegła szybko z Wielkiej Sali i skierowała się ku drzwiom wejściowym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cayenne Derry
Slytherin



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galicja

PostWysłany: Pią 19:40, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Cay minęła klepsydry z punktami i weszła do Wielkiej Sali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:55, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Próg Wielkiej Sali przekroczyła zdecydowanie i szybko, po czym rozglądając się, ruszyła ku stołowi Slytherinu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cayenne Derry
Slytherin



Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galicja

PostWysłany: Sob 12:43, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Postukując swoimi butami wyszła z Wielkiej Sali i skierowała się do wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:30, 30 Kwi 2007    Temat postu:

Ostatnie dwa schody pokonała jednym susem. Prześlizgnęła się między drzwiami i weszła do Wielkiej Sali, gdzie ruch był nie mały. Jak zawsze o tej porze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:37, 01 Maj 2007    Temat postu:

Tu rozstała się z koleżanką (?) i patrząc z politowaniem na ubrudzoną koszulę, poszła w kierunku schodów, aby jak najszybciej pozbyć się pomarańczowej plamy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Theophil Venom
Slytherin



Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:36, 04 Maj 2007    Temat postu:

Lekko znudzony, z rękami w kieszeniach, przekroczył próg Wielkiej Sali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Sala wejściowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1