Lekcja 1

Leah Lullietus · Wysłany: Sob 21:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

Stłukłam! - Głos Leah stawał się piskliwy, nieprzyjemny. - Nieszczęście! Fatum! STŁUKŁAM!

Amelia Hammett · Wysłany: Sob 21:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Hnmmm, mi to trochę przypomina krzywą gwiazdę. Albo rozgwaizdę. - Zdmuchnęła grzwkę nachylając się nad książką. - To oznacza chwile szczęścia, choć krzywa to niezbyt długiego - odparła po przeczytaniu tekstu.

Friso Vansinder · Wysłany: Sob 21:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Tak, nie pij tak łapczywie. - powiedział nie pytany.

Konstancja Y. Spilberg · Wysłany: Sob 21:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Osoby, które przyszły na dzisiejszą lekcję zobowiązują się przyjść także na następne. Czy to jasne? W pracy domowej proszę opisać kształt fusów i przepowiednię dotyczącą kolegi lub koleżanki. Dziękuję, dowidzenia.

Maxwell Ingart · Wysłany: Sob 21:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Mało odkrywcze. Ja zawsze mam kłopoty. Wiesz przynajmniej w jakiej dziedzinie? Oberwę szlaban za pracę domową, czy dziewczyna będzie przeze mnie płakała?
Przyjrzał się krytycznie wnętrzu naczynia Friso.
- Czeka Cie krytyka. Masz żółwia. Choć to równie dobrze może być zegar... eee... myśl o przyszłości?

Uśmiechnął się do Charley ponownie.
- Koniec. Teraz? Kiedy już się wyspałem?

Susane Walker · Wysłany: Sob 21:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Cudownie... - rzekła z krzywym usmiechem.

Perpetua Scout · Wysłany: Sob 21:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

Perpetua zastanowiła się przez chwilę, czy aby nie została ostatnią osobą bez pary.

Rzadko wyrażała swoje zdanie w postaci podłużnego "Eee", aczkolwiek teraz miała na to wielką ochotę. Milczała, wpatrując się krytycznie w fusy. Jak miło, gdy życie zależy od jakiś farfocli. O tak, milusieńko. Otworzyła książkę na wskazanej przez nauczycielkę stronie i zerknęła ponownie w stronę swojej filiżanki.

Leah Lullietus · Wysłany: Sob 21:42, 03 Mar 2007 Temat postu:

Stłukłam! - krzyknęła najgłośniej, jak potrafiła. - Nie opiszę miazgi na podłodze! STŁUKŁAM!

Namrael Vivian · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

"Jak to <<zobowiazują sięprzyjść>>?" Namraelowi szczęka opadła. "I co, będą wyciagane konsekwencje? Nawet, jeśli ktoś do owutemów z wróżbiarstwa podchodzić nie ma zamiaru?"

Aisling Biteford · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Pani profesor... NIe miałam z czego wróżyć... - Aisling była blizka płaczu.

Amelia Hammett · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

- A co z tym kotem - dopytywała się.

Susane Walker · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Do widzenia - odpowidziała i wyszła razem z Amelią.

Perpetua Scout · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

Spojrzała na Leah niepewnie. Właściwie to lubiła ludzi wytrwałych.
Wstała i wyszła bez zbędnych komentarzy.

Friso Vansinder · Wysłany: Sob 21:43, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Zegar, to ozdrowienie. A wydaje mi się, że raczej oberwiesz szlaban.

Susane Walker · Wysłany: Sob 21:44, 03 Mar 2007 Temat postu:

- Z kotem? No... nieszczęście... - odpowiedziała.