Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Stół Gryffindoru
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:27, 27 Lut 2007    Temat postu:

No tak, przecież niebywale trudną sztuką jest odróżnienie chrypiącego głosu milczącej przez większość życia panny Ingart od głosu młodziutkiej, metaforycznie rozgadanej panienki Vivian.
- Jeśli mogę zauważyć - zaczęła ponownie, absolutnie niezrażona kierowaną ku niej inwektywą, - pewną wiedzę najlepiej czerpać z doświadczeń. Empirycznie, można by rzec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Wto 18:41, 27 Lut 2007    Temat postu:

- Patrzę w tę twoją twarzyczkę i widzę bezpodstawne samozadowolenie oraz głęboką tęsknotę za rozumem - mruknął. - Miłego dnia.
Obrócił się na pięcie i odszedł. Smarkata Gryfonka odważyła się na takie słowa! Wobec niego, Iana Murraya, prawnuka słynnej obłąkanej Rilli! Najwyraźniej nic nie wiedziała ani o planach, ani marzeniach Krukona, ani też tym bardziej o tym, co już osiągnął. Inaczej mimo jego niezdarności i niechęci do konwersacji nie powiedziałaby czegoś takiego. Po prostu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:47, 27 Lut 2007    Temat postu:

"Żałosny kretyn" mruknął Namrael z wyrazem pogardy na twarzy. "Palnąć go czymś, Aili?" Z jego rękawa dyskretnie wynurzył się koniuszek różdżki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:48, 27 Lut 2007    Temat postu:

- Nie trzeba - mruknęła z przekornym uśmiechem. - I tak nie zrozumiałby aluzji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Wto 18:51, 27 Lut 2007    Temat postu:

Lucy, której pochodzenie było zapewne dużo, dużo bogatsze i obfitujące w ostre narzędzia, zachichotała ponownie.
- Niegodny naszych osób. Nie był w stanie utrzymać drygu.
Powrót do góry
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:03, 27 Lut 2007    Temat postu:

Najzupełniej w świecie, jakby nic i nikt nie było w stanie zakłócić jej spokojnego posiłku, wróciła na swoje miejsce. Chwyciła widelec i z grobową miną, rozdrobniła szynkę trochę bardziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:07, 27 Lut 2007    Temat postu:

Z zainteresowaniem przyjrzał się czynnościom wykonywanym przez rudowłosą. "Długo będziesz się jeszcze znęcać nad zwierzyną czy w końcu ją pożresz? A może Ci pomóc?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:09, 27 Lut 2007    Temat postu:

- Co? Nakarmisz mnie? - warknęła znad talerza. - Nie znęcam się. To już jest martwe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Wto 19:11, 27 Lut 2007    Temat postu:

- A może tylko nieprzytomne? Sprawdź puls - rzuciła Lucy znad praktycznie opróżnionego talerza. Beknęła dystyngowanie, zasłaniając usta rękawem.
Powrót do góry
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:18, 27 Lut 2007    Temat postu:

Klepnał Dolly po plecach. Trochę po to by się lepiej odbijało a trochę by ukarać ją za brak kultury. "Czyżbyś więc została nekrofilką?" rzucił z uśmiechem, ale po chwili nieco spoważniał. "A na serio, ostatnio prawie nic nie jesz. Co się z Tobą dzieje?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:20, 27 Lut 2007    Temat postu:

- Nie jem nic _tutaj_ - mruknęła, błyskając stalowoszarymi ślepiami. Otarła usta dłonią, po czym zaczęła się bawić widelcem, stawiając go do pionu i kołysząc na stole.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ailith Ingart dnia Wto 19:24, 27 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:23, 27 Lut 2007    Temat postu:

Nie wiedzieć czemu, Namrael wzdrygnął się i jakby nieco skurczył. Zamilkł i z nieco jakby ponurą miną zajął się podjadaniem jajecznicy na boczku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Wto 19:39, 27 Lut 2007    Temat postu:

- Niepoprawni. Niepoprawni! - syknęła Lucy - Trzeba jeść to, co nam Pani Fortuna daje, w tym wypadku padłe mięso. Ale zawsze dobre. Nie musi ci się tam koniecznie wszystko ruszać.
Przewróciła oczyma.
- Poza tym dzisiaj mamy Historię Magii. Więc trzeba się najeść.
Powrót do góry
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:46, 27 Lut 2007    Temat postu:

Burknęła coś niewyraźnego pod nosem i niechętnie dołożyła na swój talerz kilka innych mięsnych dań, w drobnych porcjach. Wzięła w dłoń widelec, którym wcześniej się bawiła i rozczłonkowała kawałek kotleta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:48, 27 Lut 2007    Temat postu:

Nagle Nam zauważył przy stole Ślizgonów Leah. Zerwał się z miejsca i już zamierzał do niej podejść, gdy dziewczyna wstałą i poszła. Przez chwilę jakby rozważał czy nie pobiec za nią, po namyśle uznał jednak, że nie ma to większego sensu i usiadł z jeszcze bardziej ponurą miną, wracając do posiłku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 12 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1