Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Stół Ravenclawu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 101, 102, 103  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 20:45, 25 Lut 2007    Temat postu:

Na dźwięk słów "zbrodnia doskonała", Lucy ożywiła się od razu. Popatrzyła na Sheenę przychylnie, ba, wręcz przyjaźnie.
- Mów mi jeszcze - mruknęła - Ale najpierw... - wyjęła szczura z kieszeni i wskazała mu talerz.
- Jedz, będziesz miał robotę - szczur łypnął na nią zdrowym okiem nieco zdezorientowany, ale po chwili zaczął pałaszować szynkę, jak gdyby nigdy nic.
Powrót do góry
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 20:46, 25 Lut 2007    Temat postu:

- No, Amelio, co tak patrzysz? Nie chcesz pysznego dżemiku? - Shee, nabrała łyżką sporą porcję różowawej mazi i przysunęła do ust Krukonki. - Malinowy, wygląda prawie jak dżem z mięsa - odpowiedziała Namraelowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:47, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Raczej ze świeżego serca - odparła Amelia jednak wzięła do ust łyżeczkę. - A nie, jednak to nie serce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:49, 25 Lut 2007    Temat postu:

Zastanowił się przez chwilę. "Dla Ciebie mogę zrobić wyjątek" powiedział wreszcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:49, 25 Lut 2007    Temat postu:

Spojrzała morderczo na Namraela, jakby obmyślała jeden z wielu sposobów na pozbawienie go życia albo czegoś cenniejszego.
Odwróciła się do stołu i bezczelnie oparła łokcie o blat. Głowę wsparła na półotwartej dłoni, wodząc palcem wskazującym wolnej ręki po "rękojeści" widelca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 20:49, 25 Lut 2007    Temat postu:

Kiedy szczur już się najadł, a właściwie napchał, bo młoda mu pomagała, z westchnieniem zaczęła przymocowywać kartkę do obróżki na jego szyi.
- Teraz tak. Zaniesiesz ten list mojemu tacie. Wiem, że się cieszysz.
Obrażone piśnięcie.
- No tak, napisałam mu, że mam to zapalenie oskrzeli - zaświergotała beztrosko - Islington, wracaj! - złapała uciekającego szczura za ogon.
Powrót do góry
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:51, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Będzie aż tak źle, że nawet szczur boi się zanieść tą wiadomość? - zapytała Gryfonki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 20:52, 25 Lut 2007    Temat postu:

Sheena ucieszona słowami Namraela sięgnęła po czystą łyżeczkę i ponownie nabrała na nią pełno różowej mazi, która od dawna, wymieszana kilkanaście razy przez pannę Sargeant, nie przypominała dżemu. Rękę z łyżeczką wyciągnęła w stronę siedzącego Ślizgona.
- Proszę. Może jednak bardziej posmakują ci owoce?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 20:53, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Nie no skąd - uśmiechnęła się nieszczerze - Oczywiście, że nie. Islington, ty idioto - zwróciła się do szczura - Zaniesiesz mu ten list, a jak zacznie go czytać, uciekaj, w porządku? Ale tak dosyć szybko, żeby cię wujek nie złapał. Wrócisz, jak mu przejdzie.
Szczur zapiszczał z rozpaczą, jak zwierzątko, które ma się wrzucić do wrzątku.
- Jak tego nie zrobisz, to ja ci coś zrobię. Jesteś mi winien w cholerę przysług. Należysz do mnie i nic ci się nie stanie.
Położyła szczura na ziemi.
- No idź! - tupnęła nogą. Biedne, zaszantażowane zwierzę pobiegło czym prędzej.
Powrót do góry
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:55, 25 Lut 2007    Temat postu:

Przez chwilę patrzył na łyżkę z lekką jakby konsternacją, po czym, nie biorąc jej do rąk, szybkim, nieco... nieludzkim ruchem głowy, ust i języka zgarnął całą jej zawartość do ust, niemal nie dotykajac przy tym samej łyzki. "Mmmm... Niezłe" stwierdził z niejakim zdumieniem. Zerknałna Lucy. "Zostaw to biedne zwierzę i spróbuj nieziemskich przysmaków serwowanych dłonią anioła."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:56, 25 Lut 2007    Temat postu:

Spojrzała ze współczuciem na szczura. Nie chciałaby być na jego miejscu.
Na słowa wypowiedziane przez brata jedenastoletniej gryfonki zareagowała zniesmaczonym prychnięciem, nieomal wyginając trzymany widelec w drugą stronę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ailith Ingart dnia Nie 20:57, 25 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:56, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Aż mi go szkoda - mruknęła patrząc to na szczura, to na chłopaka. Jednak słysząc tekst o 'aniele', opluła się dżemem, który właśnie wsadzała sobie do ust.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:59, 25 Lut 2007    Temat postu:

"SZczurowi nic nie będzie. Ojciec nie zjada rzeczy Dolly." Przekrzsywił głowę. "Zazwyczaj."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:00, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Zazwyczaj? Super, nie ma co...- parsknęła, kręcąc głową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 21:02, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Zaraz anioł - prychnęła, ale wciąż się uśmiechała. Zabrała łyżeczkę i zjadła trochę dżemu, starając się zatuszować lekki rumieniec, który ozdobił jej policzki. - Amelia, słyszysz? Trzeba zapisać, pokażę Michelle, kiedy znowu nazwie mnie niezrównoważonym diablątkiem i będzie biegała za mną ze świecącymi, mugolskimi rogami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 15 z 103

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1