Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 15:48, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, o uszy mi się zazwyczaj obijają niepopularne osoby. - odłożyła kubek. Wydawało się, że jej głos znowu przybrał nieco drwiący, pogardliwy ton, taki, jak zazwyczaj. Padła na krzesło, nie zamierzając odchodzić od stołu. Może jeszcze kogoś tu przywieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:48, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wolałabym nadal pozostać niedobudzona - mruknęła przepraszająco, nalewając sobie herbaty. Nieśmiało uśmiechnęła się do towarzyszki Leah, nie miała gdzie podziać wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 15:50, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nieobudzona? Piękny dzień przecież mamy dzisiaj.
Tym razem prychnęła głośniej.
Nie wiedziała czy obrazić się na Bailey, czy po prostu jej odpowiedzieć czymś równie zgryźliwym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:50, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- To się okaże, czy piękny - burknęła, znad kubka gorącej cieczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 15:51, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
'To była ironia' zachowała dla siebie.
Przynajmniej nie obudziło cię to cholerne słońce - powiedziała, upijając odrobinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 15:52, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zamknęła oczy. Chwilowo sprawiała wrażenie nieobecnej. Dopiero po paru minutach otworzyła je i spojrzała na Leah i Perpetuę. Uśmiechnęła się lekko, przyjaźnie. Jak nie ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:57, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Leah przelotnie. Coś ją zaniepokoiło, coś co kazało jej wybiec z Wielkiej Sali bez głupiego "przepraszam". Pozostawiła kubek herbaty, nie posłodzonej herbaty, tak swoją drogą, której i tak nie pijała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:02, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu? - jęknęła. Powinna się już przyzwyczaić do nagłego znikania koleżanki, ale przychodziło jej to z trudem.
Ona tak zawsze - rzuciła do drugiej Ślizgonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 16:05, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gwałtownie obejrzała się i w końcu utkwiła wzrok w Leah.
- Do mnie mówiłaś? Wybacz, odpłynęłam myślami. - uśmiechnęła sie lekko. - Nie masz ochoty wybrać się na błonie? Nudno tam samemu, a nic innego mi do głowy dzisiaj nie przychodzi. Nawet nie chcę myśleć o pracach domowych. Mam totalną pustkę w głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:06, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A pozwolisz mi wypić kawę? - Na błoniach było zimno, a ona nie miała płaszcza. Cóż, ale mogła przynajmniej utopić różdżkę tego nieszczęśliwca w jeziorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 16:08, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, zabronię! - roześmiała się. Cóż, częste zmiany humoru to było coś, z czego chyba była najbardziej znana. Niekoniecznie z dobrej strony.
- Dopij. Ja sie za jeszcze jedną herbatę wezmę. - nalała sobie ponownie i wypiła wszystk o na raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:09, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wróciła do pasjonującej czynności, jaką niewątpliwie było mieszanie.
Co ty widzisz w tym brązowym paskudztwie? - spytała, nie ukrywając obrzydzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 16:13, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Sama nie wiem. Może pomaga mi zebrać myśli? I jest smaczna. - zamilkła na chwilę, próbując zmusić swój mózg doczegoś w rodzaju myślenia.
- Po doprawieniu jej kilkoma łyżkami cukru. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:14, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba całym wiaderkiem - roześmiała się. Nie było praktycznei żadnych szans, żeby wrócił jej dobry humor, ale przynajmniej mogła spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Nie 16:17, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Też. A co ty, kochana, widzisz w kawie? Toż to totalne paskudstwo i nawet kilka wiaderek cukru nie jest w stanie tego zmienić. Chyba, że dodamy jeszcze z tonę mleka. I czekoladę... - zamilkła, zastanawiajac sie, co by tu jeszcze można wymienić, ale nie wpadła na nic ambitnego. - No i ogólnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|