Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Jezioro
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Błonia Hogwartu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:11, 19 Sie 2007    Temat postu:

Spomiędzy stłumionych częściowo przygryzionymi wargami chichotów wydobyło się niewyraźne "a szkoda". Jasne jest to, że dziewczyna wyrwać się próbowała. Taki to odruch obronny. Niespecjalnie lubiła te sytuacje, w który to grała bezbronną panienkę. Jednak... cóż poradzić?
- Może jednak zastanowisz się nad tą wodą? - wyrzuciła szybko z siebie, a następnie zaśmiała swoim prawie-perlistym śmiechem. Krótko, bo następnie wróciła do wersji z przygryzionymi wargami - zbyt mocno jednak, co zasugerowała czerwona plamka na jej ustach. Gdyby posiadała cóż takiego jak 'duma', pewnie właśnie ucierpiałaby.
Zmieniła jedynie trochę swoją pozycję, zachichotała raz jeszcze i... straciła wszelką nadzieję?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Perpetua Scout dnia Nie 18:11, 19 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Nie 18:11, 19 Sie 2007    Temat postu: ~*~

Zaśmiała się cicho, spoglądając na Matta spod rzęs.
- Humorzasta, powiadasz - mruknęła, poprawiając sobie kotkę w ramionach. - Gdyby miała zły humor, z pewnością by się nie łasiła... Wy się po prostu nie lubicie - dokończyła odkrywczo i uśmiechnęła się, jakby to rozwiązywało wszystko.
Uśmiechnęła się szeroko.
- Poza tym, ładne wybrałeś jej imię - pochwaliła, po czym dodała szeptem: - O ile naprawdę jest twoja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natalie Hepburn dnia Nie 18:20, 19 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:17, 19 Sie 2007    Temat postu:

Rudy przytrzymały Perpetuę mocniej i zbliżył jedną dłoń ku jej ustom, by zetrzeć ślad krwi.
- Zastanowię się - obiecał z uśmiechem. - Ale zastanawiającym jest, co będę z tego miał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Nie 18:23, 19 Sie 2007    Temat postu:

- Jest. Moja. - powtórzył z naciskiem, po raz kolejny przesuwając dłonią po karku futrzaka. Znów sie uśmiechnął, tym razem prawie przekonująco.
Fridzie dwa razy nie trzeba było powtarzać, pazurki po raz kolejny poszły w ruch...
A Matt zmrużył oczy, prosząc cicho w duchu niebiosa o cierpliwość, by nie ukręcić parszywemu workowi pcheł łebka.
- W sumie mam ją od wczoraj... Musimy stopić lody, te sprawy... - dodał, zerkając z niesmakiem, jak białe ząbki poczwary po raz kolejny zatapiają się w jego nadgarstku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:25, 19 Sie 2007    Temat postu:

- Ładnie zapakowane, przewiązane fioletową kokardką NIC. Najnowszy krzyk mody. - Tak, całkowita powaga plus uśmiech, który - bezczelny - nie zniknął jeszcze do końca z lekko zarumienionej twarzy. Krew starła ręką samodzielnie. Jakieś resztki godności, doprawdy, dziewczyna posiada.
- Decyduj się szybko, bo stracisz okazję.
Głos lekko przyprawiony kpiną, słowa posypane ironią, pięć minut w mikrofalówce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Nie 18:37, 19 Sie 2007    Temat postu: ~*~

Panna Hepburn natychmiast odciągnęła zwierzaka od nadgarstka pana Gainsborough i postawiła Fridę tuż koło swoich stóp, drapiąc ją pod pyszczkiem.
- Nic ci nie jest? - zapytała, po sekundzie przenosząc zainteresowanie na dłoń Matta. - Może trzeba to czymś przemyć?
Przygryzła wargi.
- Stopić lody, taa - burknęła. - A potem będziesz nosił blizny.
Ujęła jego dłoń w swoją.
- Mogę pomóc ci się nią zająć - zaproponowała, przechyliwszy głowę nieco w prawo.
Patrzyła na jego palce, gładząc je swoimi, kolorowymi od farb. Ot, tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:41, 19 Sie 2007    Temat postu:

Udal, że się namyśla, po czym - hop! - podniósł nieco Ślizgonkę, by móc ją zanieść w kierunku jeziora. Jeśli zawsze pojawiał się moment na krzyczenie i wyrywanie, to teraz właśnie taki nadszedł.
- Dobrze, Peppy, wykąpiemy się, skoro nalegasz.
Brzeg był niedaleko. Krok, drugi, trzeci... Powoli nadchodziła wizja suszenia szat i włosów. Zwłaszcza, że rudy dewiant nie przejął się w ogóle własnym odzieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Nie 18:45, 19 Sie 2007    Temat postu:

Zerknął na swoją dłoń, poprzecinaną małymi zadrapaniami należącymi do gatunku "widoczne, acz niegroźne" i wydał z siebie krótkie: hm.
- Po czymś takim blizn raczej nie będzie - zauważył. Niemniej, ręki nie cofnął.
Podrapał się za to wolną dłonią po głowie, marszcząc nieco czoło.
- Fridą...? W sumie... - zerknął na zwierzaka - Byłoby... Miło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:48, 19 Sie 2007    Temat postu:

Nie zawsze, teraz w końcu nie nastąpił. Przez chwilę panowała przeraźliwa cisza, w czasie to której owa jejmość protekcjonalnie skrzyżowała ręce na piersi. Oj, gdyby nie wyglądała tak śmiesznie, i żałośnie równocześnie...! Wzrokiem starała się objąć każdy suchy fragment przestrzeni, ale najwidoczniej było ich za dużo, gdyż - jak reszta jej osoby zachowała względny spokój - to wzrok miała rozbiegany. Ocenianie sytuacji na nic się nie dało, jedna jedyna próba wyrwania się też nie, pojawiło się już zrezygnowanie, pomachało całkiem przyjaźnie.
- Możemy się potargować - stwierdziła powoli, zerkając na coraz bliższą taflę jeziora. Była tak gładka. Równocześnie piękna i przeraźliwa. Aczkolwiek to drugie mimo wszystko bardziej. Woda, woda, woda, oj, woda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Nie 18:50, 19 Sie 2007    Temat postu: ~*~

Spojrzała mu w twarz z uśmiechem.
- Zgoda - powiedziała, puszczając jego rękę i odwróciła głowę w kierunku Maxwella i Perpetuy. - Co, do...?
Zerknęła pytająco na Matta.
Czyżby coś przeoczyła? Hm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Nie 18:56, 19 Sie 2007    Temat postu:

Zerknął na moment na jezioro i wzruszył ramionami.
- Gdybym umiał śpiewać, zanuciłbym "As you're falling down" - mruknął, kręcąc głową z niedowierzaniem.
Uśmiechnął się do Natalie. Leciutko, ale jednak.
- Ratujemy go...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:57, 19 Sie 2007    Temat postu:

Tymczasem Maxwell stał już po kostki w wodzie, trzymając Perpetuę tak, że jej stopy niemal dotykały tafli wody.
- Czekam na propozycje. Tylko pamiętaj, że jestem gitarzystą i nie mogę zbyt długo męczyć rąk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Nie 19:00, 19 Sie 2007    Temat postu: ~*~

Wzruszyła ramionami.
- Masz pomysł, jak? - zapytała, założywszy włosy za ucho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 19:01, 19 Sie 2007    Temat postu:

Najpierw go nie było, a potem nagle był. Razem z Iskrą przy boku. Czy na pewno na terenie zamku nie wolno się teleportować? No cóż, wszyscy bawią się najwyraźniej aż za dobrze, aby cokolwiek innego zauważyć.
Przystanął jakieś parę metrów dalej i chyba w pewnym sensie został zaskoczony.
- Cześć, Max.
No tak. Znamy wybuchy zazdrości naszego Rycerzyka, prawda? Znamy. Teraz co prawda nie wyglądał jeszcze na jakoś specjalnie rozzłoszczonego - chyba nie dotarło do niego to, co właśnie widział - i chyba pozostaje nam wierzyć, że duma nie pozwoli mu na żadne... impulsywne kroki. Byłoby niemiło!
Na razie stał tak, z rękami w kieszeniach i patrzył na Krukona. A potem na Peppy.
No cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Nie 19:02, 19 Sie 2007    Temat postu:

- Oho, będzie dym! - schylił się lekko i szepnął na ucho Natalie, po raz kolejny krzyżując ręce. Cała sytuacja chyba go... Owszem. Bawiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Błonia Hogwartu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 68, 69, 70 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 69 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1