Hall biblioteki

Urien Fawning

Tutaj znajduje się spis głównego księgozbioru. Możesz tu odbierać i składać zamówienia na wypożyczane książki, lecz możesz też przejść stąd dalej - do pomieszczeń, w których znajduje się księgozbiór. Wszystkie sprawy musisz załatwiać z bibliotekarzem, który przeważnie stoi tutaj, za ladą.

Ailith Ingart

Szybkim, zdecydowanym krokiem przeszła przez Hall, starannie omijając spis głównego księgozbioru.

Tristan Miseris

Tristan z Izoldą weszli do biblioteki.
- Bibliotekarza nigdzie nie widzę - zauważył. - Ale z reguły to najlepiej jego pytać się o jakiekolwiek książki. Jakby co, to tam dalej jest cały księgozbiór, a jeszcze dalej - Dział Ksiąg Zakazanych. Nie wolno tam wchodzić uczniom, ale jak czegoś potrzebujesz, to tylko poproś bibliotekarza o klucz.

[Bo to jest zamknięte na klucz, nie?]

Urien Fawning

[Tak. Możemy tak założyć ^^]

Izolda de Morel

Izolda spojrzała na profesora.
- Mam ze sobą kilka książke ... powinno wysatrczyć.

Tristan Miseris

- Tak tylko mówię - odparł Tristan. - Czasami można tu znaleźć prawdziwe perełki, jeszcze jak się mówi po łacinie, to już w ogóle... Ty pewnie znasz łacinę, prawda?

Izolda de Morel

Izolda pokiwała glową.
- Odrobinie. Na tyle żeby zaklęcia rzucać.

Tristan Miseris

To faktycznie niewiele...
- Jakby ci się nudziło, to jest tu też trochę literatury pięknej, na prawo od drzwi - dodał. - Zależy tylko, co lubisz...
Pewnie o miłości...

Izolda de Morel

Izolda spojrzała w kierunku wskazanym przez profesora.
- Napewno coś dla siebie znajde - odparła pogodnie.

Tristan Miseris

Tristan pokiwał głową.
- Na pewno - odparł. - Tutaj jest wszystko. W tamtym kącie stoją ryciny, chodź pokażę ci, warto je obejrzeć.
Tristan zaprowadził Izoldę w przeciwny zakamarek biblioteki i wyciągnął z najniższej pułki kilka kartonów. W środku znajdowały się różne rysunki, do ONMS, OPCM, na eliksiry... Tristan rozwinął jeden z obrazków, po chwili spoglądając za okno.
- Chyba szybko będę musiał wynieść się z kanciapy - zauważył, patrząc na ołowiane chmury. - Wkrótce zacznie śnieg padać.

Izolda de Morel

Ha! - Izolda uśmiechnela się trumfalnie - Mówiłam że to jest zły pomysł - poprawiła kosmyk włosów - To trzeba dla Ciebie komnaty znaleź - dodała

Tristan Miseris

- No... - Tristan podrapał się po szyi. - Pogadam z dyrektorem, ale później, nie będę mu teraz taką bzdurą głowy zawracał. Na kolacji go zapytam.
Tristan spojrzał na zegar.
- No, za tydzień o tej porze, to pewnie lekcje będę miał.

Izolda de Morel

Izolda wzruszyła ramionami.
- Ja nawet nie wiem kiedy zaczynają się moje lekcje - odparła - I nie wiem co będę na nich robiła.

Tristan Miseris

- Poradzisz sobie - zapewnił Tristan. - Wystarczy lecieć według tematów w podręczniku - dla uczniów to wygodne, bo łatwo znaleźć zaklęcie, którego trzeba się nauczyć. Mnie już ręce świeżbią, aby założyć ochraniacze i zacząć lekcje. W szkole zawsze uwielbiałem ONMS.

Izolda de Morel

Izolda uśmiechneła się z wdzięcznością do Tristana, za to że dodał jej otuchy. Nie chciała mowić że nie ma żadnego podręcznika.
- Mam nadzieje że trafie spowrotem do gabinetu - mrukneła.