Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Gdzieś w lochach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarz w lochach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:10, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Potworów? Tutaj?
Chyba powoli brała się w garść, bo cicho prychnęła.
To najbezpieczniejsze miejsce na ziemi, ale skoro uważasz...
Wzruszyła ramionami i chwyciła go mocniej za rękaw. W końcu miał jej bronić, prawda? Chyba pilnowanie, żeby się nie zgubiła, należy do tego rodzaju usług?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:14, 09 Kwi 2007    Temat postu:

- Tutaj jest ich najwięcej - pouczył ją poważnie. - Lepiej, żebyś mnie wzięła za rękę, bo inaczej rozciągniesz mi ubranie. Poza tym, to są straszne, złe i mroczne lochy. Tylko Ślizgoni widza w nich coś domowego. Co zresztą ma w sobie coś z paradosku. W rzeczywistości węże lubią ciepło. Jest im konieczne podczas okresu godowego.
Krukon. Wiadomo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:19, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Chwyciła go za rękę. Posłusznie, żeby nie było.
Tu jest ciepło. Nie czujesz? - Uśmiechnęła się krzywo. Było ciepło, tylko tak... nieprzyjemnie. - Widocznie któraś siódmoklasistka właśnie wykorzystuje ten okres godowy, jak to pięknie nazwałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:26, 09 Kwi 2007    Temat postu:

- Nie. Ciepła jest tylko twoja ręka. Wciąż podtrzymuję moja opinię o chłodzie tego miejsca, nie posiadam żadnych zczególnie zajmujących wspomnień związanych z lochami. Zwłaszcza zimowymi.
Uśmiechnął się kątem ust. Miał duże dłonie i długie palce, pewnie od tej cholernej gitary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:28, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Nie masz? - spytała niewinnie. - A jakie to musi być wspomnienie, żebyś nazywał je zajmującym, Panie Marchewkowy?
Odwzajemniła uśmiech. Z trudem, ale jednak.

[jedna wiadomość i muszę się zmywać x.x]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:30, 09 Kwi 2007    Temat postu:

- Zajmujące, Panno Żmijko. I najlepiej ciepłe. Nawet gdy związane ze żmijami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 22:36, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Ciepłe?
Przez chwilę szli w milczeniu. Leah intensywnie nad czymś myślała, a im dłużej to trwało, tym większy uśmiech gościł nan jej twarzy. To nigdy nie wróży nic dobrego. Naprawdę.
W końcu doszli pod przejście do jej Pokoju Wspólnego. Spojrzała na chłopaka, jakby rozważają wszystkie za i przeciw swojego głupiego pomysłu. No i wciąż ściskała jego dłoń.
Dziękuję, cny Marcherwkowy Rycerzu - powiedziała w końcu. Bardzo bardzo cicho.
Potem stanęła na palcach i... pocałowała go, a raczej cmoknęła w usta, bo to przecież nie trwało dłużej niż dwie sekundy. A potem zniknęła tak szybko, że chłopak nawet nie usłyszał hasła.
Ale dziwny śmiech zza ściany owszem.

[długich dni i przyjemnych nocy, dobranoc, itakdalej Smile]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:49, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Ingart przechylił głowę w bok z miną ogłupiałego gołębia.
Czuł się pocałowany.
Czuł się romantyczny, rycerski i jeszcze parę innych, głupich przymiotników.
A potem parsknął śmiechem, ocierając usta wierzchem dłoni.
Ślizgonki szczerze wierzyły w to, że są doskonale nieprzewidywalne i bystre. Doprawdy, czasem żałował, że tak nie było, a jego gust lepsze oparcie znajdował w roztrzepanych Puchonkach oraz inteligentnych Kruczycach.
Wsłuchał się w śmiech za ścianą. Cóż, źle nie było.
Choć Marchewkowym nazywać go nie musiała.
Odwrócił się na pięcie i ruszył bez pośpiechu ku wieży Ravenclawu. Gwizdać zaczął dopiero w połowie drogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Lochy.
Zdecydowanie nie przepadała za nimi, nie tylko ze względu na to, że było tu wilgotno, zimno i kojarzyły się z eliksirami. Po prostu strasznie ją odpychały.
Właściwie nie wiedziała, jak tu się znalazła. Gdzieś źle skręciła, potem zeszła piętro, może dwa za nisko i tak jakoś się złożyło.
Tylko problemem było teraz to, że nie do końca wiedziała, gdzie się teraz znajduje.
Skręciła w prawo. Nadal tylko długi, niekończący się i pachnący nieco zgnilizną korytarz.
Przysiadła na torbie pod ścianą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 20:00, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Nikt ci nie mówił, że lochy nie są bezpiecznym miejscem?
Stała w cieniu, tak, że nie można jej było zobaczyć z miejsca, w którym siedziała Moira. Ale było ją słychać idealnie, choć mówiła cicho i tak trochę... z sykiem? Nie, to przesądy, stereotypy. Mówiła inaczej. Tylko, ze tutaj wszystko brzmiało złowieszczo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:06, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Wzdrygnęła się słysząc ten... dziwny głos, ale...
Cholera jasna. Zaczynało już ją irytować to, że nikt jej nie pozwala nawet na chwilę spokojnie posiedzieć na jakimś korytarzu, każdy się tylko czepia. Mimo to nic na ten temat nie powiedziała, tylko westchnęła.
- Przepraszam. - Westchnęła ponownie. - Zgubiłam się nieco.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 20:13, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Nie przepraszaj. Kup sobie mapę
Uśmiechnęła się do dziewczyny, która i tak tego nie widziała. Tak dla zasady. A potem uderzyła ręką o ścianę. W lochach brzmiało to gorzej niż... Niż wszystko na świecie razem wzięte.
Tu żyją potwory. Wszystko, co złe, ciągnie do lochów jak ćmy do światła - kontynuowała, z tą niewytłumaczalną pasją i nienaturalnym entuzjazmem. - Ale jeśli je pokochasz i potrafisz się odwdzięczyć, nie znajdziesz lepszej bezpiecznej przystani.
Ciągle może się wydawać, że syczała. Ale to nieprawda! Co nie...?
Wtedy skądś dochodził dziwny dźwięk. Tu słychać wszystko, nawet najmniejszy szelest z drugiego końca korytarza. Ktoś szedł? A może nie ktoś, tylko... coś?
Leah parsknęła śmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:19, 13 Kwi 2007    Temat postu:

- To już wiem, czemu Ślizgoni tutaj mieszkają - warknęła wstając.
Coś nie podobała jej się wizja jakiegoś potwora, który ją zjada. Poza tym, ta dziewczyna zdawała się być jakaś... dziwna. Prawie jak opętana... A to chrześcijankę może czasami nieco zniechęcić do zawierania dalszej znajomości.
I jeszcze ten szelest.
A co jak ta dziewczyna nie żartuje? I jak naprawdę coś tu żyje?
Wzdrygnęła się znowu. Czasami miała zbyt wybujałą wyobraźnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pią 20:22, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Potrafimy odwdzięczyć się za miłość - powtórzyła.
I, zanim Moira zdążyła zareagować, stała tuż koło niej. Ba! Trzymała rękę na jej ramieniu. W ciemności wyglądała jeszcze gorzej niż zwykle po nieprzespanej nocy. Tak... Tak upiornie blado, że aż sama bała się patrzeć do lustra.
Mogę ci pomóc stąd wyjść. Jeśli chcesz
Kiedy widać jej twarz, serce powinno się uspokoić. Ale to chyba w niczym nie pomogło. Chyba pogorszyła sprawę.
Ale uśmiechała się. I wyglądała... cóż, sympatycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:30, 13 Kwi 2007    Temat postu:

Gdy tylko poczuła czyjąś dłoń na ramieniu aż podskoczyła z przerażenia. Potem cofnęła się kilka kroków, ale gdy zauważyła, że to tylko niepozorna i wcale nie wyglądająca groźnie blondynka, nieco odetchnęła z ulgą.
- Lubisz straszyć ludzi? - sapnęła, powoli wdychając powietrze, chcąc się uspokoić.
Dopiero wtedy przyjrzała się tamtej dokładniej. Kojarzyła ją ale... skąd? Przyjrzała się jej jeszcze dokładniej, nie przejmując się tym, że mogło to przeszkadzać blondynce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarz w lochach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 21, 22, 23  Następny
Strona 2 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1