Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Gdzieś w lochach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarz w lochach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:43, 15 Lip 2007    Temat postu:

- Nie rozumiem, ale dobra. - Zmarszczyła śmiesznie brwi, jeszcze chwilę zastanawiając się nad tym, co powiedziała Mischa. - Jakby co, pamiętam. Wszystkie myszy jakie znajdę, przyniosę do ciebie - zadeklarowała się i sięgnęła po kilka owoców agrestu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mischa Trachtenberg
Slytherin



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:56, 15 Lip 2007    Temat postu:

- Dzięki. - Zaśmiała się cicho. - A poza tym co u Ciebie?
Wracamy do świata żywych i kontaktujemy. Agrest wywołuje, urojenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:59, 15 Lip 2007    Temat postu:

- Nic. - Wzruszyła ramionami. - Poświęcam się unikaniu ciepła.
Ale agrest jest smaczny i to się liczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mischa Trachtenberg
Slytherin



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:04, 15 Lip 2007    Temat postu:

No smaczny, ale ma działania uboczne. A to może być dużym problemem. Ale my nie o tym.
- Beznadziejna pogoda. - Powiedziała marszcząc brwi. - I po to są właśnie lochy. - Do dała z triumfem w głosie. Jakby było sie czym szczycić. A może jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moira Agrus
Hufflepuff



Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:08, 15 Lip 2007    Temat postu:

- Właśnie dlatego tu przyszłam. - Uśmiechnęła się.
Bo w lochach jest tak przyjemnie! Chłodno przedewszystkim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 13:47, 11 Sie 2007    Temat postu:

Doszła tu jakimś cudem. Postawiła walizkę i mrużąc oczy patrzała bezwiednie w przestrzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 13:55, 11 Sie 2007    Temat postu:

Po pewnym czasie wzięła walizkę i poszła szybkim, i pewnym krokiem wiedząc już gdzie ma iść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:55, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Pomóc?
Męski głos dobiegł Sylvię zza pleców, podczas gdy jego właściciel już sięgał po jej bagaż, najwidoczniej nie spodziewając się sprzeciwu.
Był rudy. - To rzucało się w oczy jako pierwsze. Jasny pomarańcz grzywki, która opadała z nonszalancją na oczy zasłonięte szybkami okularów i podobna nonszalancja w sposobie zawiązania krawatu ozdobionego granatowymi pasami.
Aha. Krukon. I to chyba "nieco" starszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 14:00, 11 Sie 2007    Temat postu:

Wyszła i zobaczyła chłopaka.
- Mówiłeś coś?
Spytała patrząc na niego przenikliwym wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:04, 11 Sie 2007    Temat postu:

Przenikliwy wzrok służył zapewne temu, by rudzielec się przestraszył, a przynajmniej odczuwał respekt. Niestety, Krukon był na swoim terenie, w dodatku przewyższał dziewczynę o około pół metra... Może dlatego zareagował jedynie uśmiechem.
- Pytałem, czy chcesz sama targać torbę, czy może pomóc ci ją zanieść do pokoju wspólnego Ślizgonów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 14:10, 11 Sie 2007    Temat postu:

Także uśmiechnęła się lekko. Nie była pewna czy chłopak jest o dużo straszy od niej jednak widziała że jest znacznie wyższy.
- Już zaniosłam.
Odpowiedziała i popatrzała na niego "lustrując" go wzrokiem.
- Jednak możesz oprowadzić mnie po zamku, byłabym wdzięczna.
Powiedziała i znów spojrzała na chłopaka ale tym razem wzrok był inny. Może nawet to spojrzenie było ciepłe, pełne radości? Tego nie wiedziała sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:14, 11 Sie 2007    Temat postu:

Rysy twarzy sugerowały kogoś w wieku dziewiętnastu, może osiemnastu lat. A zatem był albo wyrośniętym szóstoklasistą (co mało prawdopodobne), albo już OWTeMowcem.
- Nowa? - domyślił się, co w końcu trudnee nie było. - Jestem Maxwell Ingart.
Wyciągnął dłoń, by uścisnąć tę rozmówczyni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 14:18, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Owszem nowa.
Powiedziała i uścisnęła rękę. Nie wiedząc już co powiedzieć umilkła i spuściła wzrok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:19, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Powinnaś podać imię - podpowiedział konspiracyjnym, ale wyraźnie roześmianym szeptem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Slivia P'Terror
Slytherin



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Sob 14:21, 11 Sie 2007    Temat postu:

- A, tak przepraszam.. Silvia P'Terror.
Powiedziała i znów umilkła zmieszana że zapomniała o tak ważnym szczególe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarz w lochach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23  Następny
Strona 21 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1