Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Korytarz na czwartym piętrze
Idź do strony 1, 2, 3 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha rodzicielki

PostWysłany: Pią 14:58, 12 Sty 2007    Temat postu: Korytarz na czwartym piętrze

Dojdziesz tędy do biblioteki i skrzydła szpitalnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:07, 26 Lut 2007    Temat postu:

Amelia szła korytarzem. Nie mogła za bardzo sapć, a bezsensowne wsłuchiwanie się w miarowe oddechy współlokatorek było dość denerwujące. Dlatego znalazła się tutaj. Podeszła do dużego okna i usiadła na parapecie. Podkuliła nogi pod brodę i oplotła je ramionami. Z czołem opartym o chłodną szybę, spoglądała na wirujące w powietrzu płatki śniegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:13, 26 Lut 2007    Temat postu:

Przechodziła korytarzem, ot tak, dla rozrywki. Możliwe, że kierowała się w stronę biblioteki lub też właśnie z niej wracała. Dostrzegłszy Amelię siedzącą na parapecie, zatrzymała się i wbiła w nią spokojne spojrzenie szarych oczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:40, 26 Lut 2007    Temat postu:

Dziewczyna odwróciła się słysząc kroki. Dostrzegła spokojnie wpatrującą się w nią Gryfonkę. Uśmiechnęła się niepewnie.
- Cześć - przywitała się. - Nie mogłam spać...
Zupełnie nie wiedziała dlaczego się jej tłumacz.

[chwilowo mnie nie ma^^']


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:50, 26 Lut 2007    Temat postu:

[Domyśliłam się. Ale mi się nie spieszy ;)]

- Ja też - odrzekła bez właściwego sobie namysłu i odwzajemniła uśmiech Krukonki, chociaż jej był nieco pewniejszy.
Podeszła do parapetu, na którym siedziała rozmówczyni, i oparła się o niego, wspierając brodę na złączonych palcami dłoniach. Spojrzała na wirujące za oknem płatki śniegu, takie same jak te, które miała na włosach. Więc pewnie nie tak dawno była na błoniach.
Milczała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:33, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Bardzo zimno jest? - zapytała by przerwać ciszę. Usiadła po turecku, tyłem do okna. Przyjemny chłód szyby rozbudzał ją, więc powoli zaczynała myśleć coraz jaśniej. Godziny będą się domagały odespania dopiero po południu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:54, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Zależy - zatoczyła dłonią małe kółko w filozoficznym geście. - Ale... Raczej tak. Będzie ładna zima - uśmiechnęła się, wciąż patrząc za okno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:01, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Oby - odparła. - Nie lubię kiedy zamiast śniegu jest ciapa na dworze. - Odgarnęła z oczu niesforną grzywkę i również spojrzała w okno. - Do tego te lodowe wzory na szybach... - Oparła głowę o framugę. - I kakao - dodała po chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:08, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Kakao? - powtórzyła, jakby nie wiedziała, o czym mówi Amelia. Momentalnie potrząsnęła głową, opierając czoło o zimną szybę. - Dlaczego? - dodała dla uściślenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:18, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Jak to dlaczego? - Zrobiła wielkie oczy, jakby dziewczyna spadła nagle z księżyca. - Nie ma nic przyjemniejszego niż usiąść zimowym wieczorem przy kominku z kubkiem gorącego kakao i książką w ręcę. Czytasz i od czasu do czasu zerkasz na prószący śnieg i przozdobione lodem szyby - odparła jakby to była najoczywistsza rzecz na świecie. - Nie robisz tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:22, 26 Lut 2007    Temat postu:

Pokręciła głową, nie odrywając czoła od szyby.
- Ja... - zaczęła, ale zaraz potem urwała, przeklinając swoją lekkomyślność. - Czy my naprawdę jesteśmy _aż tak_ straszne? - spytała cicho, nieco odbiegając od tematu. Mogłaś się domyślić, że chodzi o nią oraz Lucy, na których widok reakcje były ostatnio dość... jednoznaczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:31, 26 Lut 2007    Temat postu:

Nie odpwiedziała od razu. Spojrzała uważnie na dziewczynę, zastanawiając się czy było to szczere pytanie. Jednak ton jej głosu prawdopodobnie wskazywał, że tak.
- Nie takie straszne - odparła ważąc każde słowo. - Jesteście trochę chłodne i... - zamilkła szukając odpowiedniego określenia - dziwne na pierszy rzut oka. Jednak muszę przyznać, co mnie samą dość dziwi, że zyskujecie przy bliższym poznaniu. W pewnym sensie. - Uśmiechnęła się pocieszająco do dziewczyny. Trochę się poplątała w tej wypowiedzi, ale ciężko było jej się otworzyć przed nieznajomą i powiedzieć prawdę. W końcu poniekąd bała się jej reakcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:37, 26 Lut 2007    Temat postu:

Nie poruszyła się, czołem wciąż dotykając szyby. Przymknęła oczy i odetchnęła płytko. Fragment zimnego szkła na moment przykryła warstewka pary.
- To miłe - odpowiedziała przyjaznym tonem. - Naprawdę.
Odsunęła się od parapetu i zakołysała na piętach. Ruda grzywka opadła, przykrywając część twarzy dziewczyny. Dodała jeszcze:
- Chyba... pójdę. Tak - nieco chrapliwym tonem. Odwróciła się w stronę biblioteki, jednak nie ruszyła się z miejsca. Może na coś czekała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 26 Lut 2007    Temat postu:

- Czemu? - zapytała trochę zdziwiona. Chyba nie powiedziała czegoś złego? - Większość osób jeszcze śpi, chcesz się sama włóczyć po zamku? - Przesunęła się i poklepała wolną część parapetu w zapraszającym geście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:54, 26 Lut 2007    Temat postu:

Przesunęła bladą dłonią po ciemnej materii idealnie wyprasowanej spódnicy.
- Nie... - zaczęła i ponownie urwała. Schyliła głowę.
Cztery lata. Przez cztery lata pobytu w tej szkole unikała ludzi, jak tylko mogła. Jakby bała się kontaktu, bliskości albo po prostu nie potrafiła żyć w "ludzkim stadzie". Jednak nie ruszyła się z miejsca.
- To pomaga poukładać myśli - szepnęła w przestrzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 1 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1