Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Korytarz na szóstym piętrze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:49, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Żeby było zabawniej, Tibby przetarła je swoją zieloną chusteczką do nosa. Chciała, by błyszczały jeszcze bardziej. Tak dla lepszego wrażenia. Wyprostowała nogi i podziwiała swoje niezwykłe dzieło.
- Strasznie niewygodne - dodała po chwili.
Jego odrobinę zabłocone buty wołały o pomstę do nieba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:52, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Młodzian wiedział że jego buty nie wyglądają idealnie, dlatego szybkim ruchem podkurczył nogi dość wysoko aby zakryć choć ich część. Czekał aż dziewczyna powie coś siedzieli w dość głębokiej ciszy bardzo zawstydzeni sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:55, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Ona nie czuła się zawstydzona. W ogóle.
Po prostu nie wiedziała jak się rozmawia z chłopcami. Rodzice raczej nie chcą jej zapewniać takiego towarzystwa.
- Woda i ocet - powiedziała po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:59, 19 Wrz 2007    Temat postu:

-Słucham? - odrzekł James. Niewiedzał zbyt jaki teraz temat został poruszony przez jego koleżankę, lecz jego dociekliwość kazała mu drążyć ten temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:02, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Nie dokończyła zdania, prawda?
Nieważne, nieważne.
- Muszę iść. - Powiedziała, po czym zeskoczyła z parapetu i podeszła do poręczy schodów, gdzie przystanęła i odwróciła się do siedzącego jeszcze Jamesa. - Do zobaczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:03, 19 Wrz 2007    Temat postu:

Chlopak znów uśmiechnął się do Tibby poczym również zeskoczył z parapetu i udał się do swojego pokoju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:50, 25 Wrz 2007    Temat postu:

James szedł sobie spokojnie korytarzem zafascynowany nową książką z biblioteki, co jakiś czas wpadał na przypadkowych przechodniów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:52, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Ciekawe czy przypadkiem zupełnie (już drugi raz) wpadł także na Tibby, która sobie spokojnie stała przed salą od numerologii i czytała podręcznik. Albo chociaż przeglądała obrazki. Zawsze to lepsze niż czytanie znaczeń cyferek, których i tak się nie zapamięta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:55, 25 Wrz 2007    Temat postu:

-Przepraszam- Odrzekł.
-Aaaaa to ty Tibby witaj, co tam u ciebie słychać? - Twarz chłopaka rozjaśniła się promiennym uśmiechem .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:58, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Pomyślmy jak mogła się czuć. Stała sobie spokojnie, w ciszy i skupieniu, aż tu nagle wpada na nią ktoś, kto już raz ją zaatakował (chociaż bezwiednie i niechcący) i straszy tak, że niemal straciła przytomność.
Czy to, że zbladła wystarczy jako odpowiedź?
- Tak - powiedziała, zbierając książki z podłogi, które wcześniej upadły z łoskotem na podłogę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:01, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Oboje sali w przejęciu i chwili ciszy gdy na klepsydrze Jamesa wybiła dwudziesta.
- Czas na zajęcia koleżanko. - Razem udali sie do sali aby zająć miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:06, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Tibby usiadła wraz ze swoimi książkami na tym samym parapecie co poprzednio. Ten nawyk przejęła od Peppy. Dzięki jej za to, bo to dość fajne było.
- James - zawołała chłopaka, który chciał już opuścić piętro. - Możemy porozmawiać?
Co z tego, że kilka osób zaczęło gwizdać. Czy ważne są ich opinie?
Nie dla niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:10, 25 Wrz 2007    Temat postu:

James odwrócił się szybko w kierunku Tibby i podszedł siadając obok na parapecie.
-Pewnie-odpowiadzia. - O czym chcesz pogadać, koleżanko?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Morris dnia Wto 22:14, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tibby McGregor
Slytherin



Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:13, 25 Wrz 2007    Temat postu:

No właśnie, o czym.
- Ty chciałeś pogadać. Więc zamieniam się w słuch. Mów. Nie krępuj się.
Oparła się wygodnie o szybę i czekała, aż jej towarzysz coś do niej powie.

A ludzie przed nimi przechodzili i szeptali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Morris
Slytherin



Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:20, 25 Wrz 2007    Temat postu:

James głęboko odetchnął jak by miał coś ważnego do powiedzenia.
Długo zbierana odwaga dała znać.
-Chciałem pogadać odnośnie twojej karteczki, było na niej dużo pytań w stosunku do mnie. - ciągnął dalej chłopak.
-Niestety nie o wszystkich sprawach jest łatwo mówić - było słychać załamujący się co jakiś czas głos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 12 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1