Ostatni zakręt na spiralnych schodkach prowadzących do sali

Nathan Ebony

Nathan wbiegł na schody. Nawet na TAKĄ lekcję nie chciał się spóźnić. I... pocałował klamkę. Okazało się, że ma jeszcze pół godziny.

Leah Lullietus · Wysłany: Sob 20:36, 10 Mar 2007 Temat postu:

[przepraszam za offop, ale lekcja jest o 20 Smile

]

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 20:37, 10 Mar 2007 Temat postu:

[tak? a w podziale godzin jest napisane, że o 19:30. Zresztą- i tak nie ma nauczyciela]

Aisling Biteford · Wysłany: Sob 20:43, 10 Mar 2007 Temat postu:

Stanęła pod salą, czekając na resztę uczniów. Było jej niedobrze, bo po drodze zjadła resztę czekolady.

Rachel Wood · Wysłany: Sob 20:44, 10 Mar 2007 Temat postu:

Rachel dołączyłyła do stojącej opodal Isie.
- Widziałaś? Nie ma zajęć.

Aisling Biteford · Wysłany: Sob 20:45, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Widziałam - jęknęła. - Szkoda. No, ale... To ja idę do Wielkiej Sali, głodna jestem. Cześć!

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 20:47, 10 Mar 2007 Temat postu:

Te słowa wyrwały Nathana z drzemki. Siedział na schodach ponad kwadrans z kolanami podciągniętymi pod brodę. A słodki zapach ulatniający się zza drzwi zdecydowanie sprzyjał spaniu.

Maxwell Ingart · Wysłany: Sob 20:54, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Wiecie, jakoś mnie to nie martwi. I tak całe wróżbiarstwo ostatnio przespałem.
Ruda czupryna przypominała w przyciemnionym korytarzyku żagiew.

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 20:55, 10 Mar 2007 Temat postu:

-O, tak...-przytaknął zaspanym głosem Nath, nawet nie podnosząc wzroku. Ziewnął głośno i przeciągnał się mierzwiąc włosy.

Rachel Wood · Wysłany: Sob 20:56, 10 Mar 2007 Temat postu:

- To chyba nie ma sensu tu siedzieć, co? - powiedziała Rachel.

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 20:59, 10 Mar 2007 Temat postu:

[ja jestem jednocześnie tu i w Wielkiej Sali xd]

- Racja- odpowiedział Nath choć przypuszczał, że zdanie to nie było skierowane do niego. W końcu nawet nie znał tej dziewczyny.
Ale podniósł się przecierając oczy.

Rachel Wood · Wysłany: Sob 21:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Rachel, tak w ogóle - powiedziała podając mu rękę. - Może pójdziemy coś przekąsić?

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 21:02, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Z prawdziwą przyjemnością- odparł. Odwzajemnił uścisk dłoni i przedstawił się:- Nath(an) Ebony.

[muszę już iść, możemy się umówić na dokończenie tej rozmowy późniejszym wieczorem? ^^']

Rachel Wood · Wysłany: Sob 21:04, 10 Mar 2007 Temat postu:

- Miło mi - powiedziała, uśmiechając się.

[Na razie idę do WS, bo mam tam coś do załatwienia, ok? ;p W razie czego tam się spotkamy. Wink

]

Maxwell Ingart · Wysłany: Sob 21:33, 10 Mar 2007 Temat postu:

Wycofał się w głąb korytarza, a następnie w głąb zamku. No cóż. Im mniej zajęć, tym mniej pracy domowej, a im mniej pracy domowej tym więcej gry.