Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Czw 21:11, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Odskoczył, jak oparzony.
- Zadanie - wypalił szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Czw 21:12, 30 Sie 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Zmarszczyła brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oruga Yagami
Slytherin
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała zawiedziona na Matt'a. W Japonii przyzwyczaiła się do yaoi, ale tutaj chyba relacje męsko-męskie nie są tak często spotykane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Będzie mi wolno mówić do ciebie "kotku" i pochodnymi do końca roku - zatryumfował Krukon, śmiejąc się donośnie.
Albo rzeczywiście byli parą, jak twierdziły szkolne plotki, albo chodziło o jakiś wyjątkowo głupi żart.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Czw 21:14, 30 Sie 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Z niedowierzaniem spojrzała na Ingarta, a potem na Matta.
Że oni...? To prawda?
O Boże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Czw 21:15, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie. Nie przesadzaj Max... - zmarszczył brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:16, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Amelia pobladła, co było zjawiskiem dość rzadkim.
Max, Matt, Max, Matt...
No nie, znowu?!
Czy ten chłopak nie może jednoznacznie określic swojej orientacji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oruga Yagami
Slytherin
Dołączył: 27 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
O, zaczyna się robić ciekawie. Spoglądała z zainteresowaniem na chłopaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Kiedy i tak cię tak nazywam - przypomniał Krukon z niewinnym uśmiechem. - Tyle że potem muszę udowadniać, jak dobrym sprinterem jestem, bo za każdym razem masz minę mordercy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:18, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kaszel Namraela urwał się i teraz ślizgon z zainteresowaniem śledził rozwój sytuacji. Na jego twarzy błąkał się leciutki uśmiech, który wyraźnie poszerzył się na widok reakcji Amelki. No, słonko, ty to masz pecha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Czw 21:20, 30 Sie 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Po słowach Maxwella Natalie spojrzała zmrużonymi oczyma na pana Gainsborough i wstała, zarzucając sobie torbę na ramię.
- Bawcie się dobrze - rzuciła, prostując się.
A potem powędrowała w kierunku wyjścia z Wielkiej Sali i już jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- No brawo, chłopcy - mruknęła, opierajac łokcie na stole. - Który za nią biegnie?
Zmróżyła oczy, widząc uśmiech Namraela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:23, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Mogę ja - mruknął Ingart, wstając i idąc za Natalie. - Jak mówiłem, mam w sobie coś ze sprintera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Czw 21:24, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Jego dłoń, po raz drugi dzisiaj łupnęła o stół.
- Ingart, nie pozwalam. Ani dziś, ani w ogóle, ani przez rok. Zmień to zada... - Matt urwał, dostrzegłszy wychodzącą z sali Natalie.
Otworzył szeroko oczy i zbladł.
Ona chyba nie wzięła na poważnie...
O matko.
- Nie gram dalej. Na razie - wyprostował się, prawie dumnie i ruszył do wyjścia. Sprintem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matthew Gainsborough dnia Czw 21:25, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:24, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
"Chyba pan G. powinien się przebiec, ochłonać trochę..." Nam odpowiedział Amelii wyszczerzeniem zębów. Najwyraźniej znakomicie się bawił.
//ten mój refleks w postowaniu...//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Namrael Vivian dnia Czw 21:26, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|