Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Stół Ravenclawu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 101, 102, 103  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:47, 25 Lut 2007    Temat postu:

Zerknęła jedenastolatce przez ramię, szybko odczytując sobie kawałek listu, po czym cofnęła się gwałtownie i, o ile to w ogóle możliwe, zbladła jeszcze bardziej, niż zwykle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:47, 25 Lut 2007    Temat postu:

- A wręcz wszystkiego najgorszego - dokończyła po Sheenie. - Bez urazy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 21:48, 25 Lut 2007    Temat postu:

Skubnęła nieco dżemu z łyżeczki, po czym rozwinęła kartkę na całą szerokość.
- No dobrze - zwróciła się do tej ciekawszej części populacji - Przeczytać na głos? - ciągle bała się spojrzeć na resztę tekstu.
Powrót do góry
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Nie 21:49, 25 Lut 2007    Temat postu:

Ian stanął nad stołem Krukonów. Mimo późnej pory siedziało przy nim wielu uczniów. Zbyt wielu jak dla małomównego twórcy eliksirów.
- Nie moglibyście zrobić mi trochę miejsca? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:50, 25 Lut 2007    Temat postu:

"Czytaj" rzucił ze zmartwiona miną Namrael.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:50, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Czytaj - ponagliła Gryfonkę, uśmiechając się przy tym do chłopaka i przesuwając się robiąc mu trochę miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 21:51, 25 Lut 2007    Temat postu:

Sheena przesunęła się robiąc miejsce koledze, którego znała tylko z widzenia i imienia.
- Siadaj, Ian - odezwała się i uśmiechnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Nie 21:52, 25 Lut 2007    Temat postu:

- Dzięki - mruknął i dosiadł się. Jakby nie zauważył smutnej Gryfonki. - Podacie mi sok dyniowy... proszę? Jest ohydny, ale i tak lepszy niż herbata.
Wyciągnął w stronę naczynia pokryte bliznami dłonie. Znamiona były małe, jak po ugryzieniach, ale w kilku miejscach przybrały kształt pręg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ailith Ingart
Gryffindor



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:54, 25 Lut 2007    Temat postu:

Zerknęła na Iana, na króciutką chwilę zatrzymując spojrzenie na wygryzionych znamionach. Nie przejęła się. Za to spuściła głowę, dokładnie oglądając połamany, a potem naprawiony widelec leżący na talerzu przed nią. Czekała na to, co powie Lucy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 21:55, 25 Lut 2007    Temat postu:

Dziewczyna sięgnęła po dzbanek i podała go Krukonowi, patrząc z zainteresowaniem na małą Lucy i Ailith.
- A może trochę dżemiku? Koleżanka cię nakarmi - zagadała, wskazując głową na Amelię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Nie 21:56, 25 Lut 2007    Temat postu:

- "Lolito, kochanie moje" - zaczęła bez większego entuzjazmu. Wzięła głęboki oddech - "Jak możesz tak kaleczyć serce swojego owdowiałego ojca? Czyż nie uczyłem cię o rozwadze, o czujności, o wszelkich przymiotach odpowiednich osobie Twojego stanu?" - dziewczyna zaczęła oddychać coraz szybciej - "Smuci mnie tym więcej fakt, że nie dość, że już poniosłaś konsekwencje w postaci choroby, to jeszcze będę musiał dołożyć do tego swoje trzy grosze. Wiesz jednak, że to wszystko jest dla Twojego dobra."
Oparła się o krzesło. Przez chwilę, dołączając do tego katar i chrypkę, nie mogła złapać oddechu. Później, jakby dla samopokuty, czytała dalej:
- "Dyscyplina, dyscyplina! Tak zawsze powtarzałem Twojemu wujowi, i cóż? Spójrz na naszą cudowną Ailith. O Maxwellu nie będę wspominał, nad nim jeszcze popracujemy. Tak jak nad Twoim bratem -- właśnie, przekaż mojemu drogiemu synowi, że będę musiał przeprowadzić z nim naprawdę poważną rozmowę." - Lucy spojrzała na brata - To chyba znaczy, że już nie żyjesz.
Chwila oddechu na krześle. Jeszcze tylko trochę, mówi jej wyraz twarzy.
- "Nie możemy dopuścić, by kolejna taka sytuacja miała miejsce. Pamiętacie bowiem, jak okrutną śmiercią zmarła wasza mama. Nie chciałbym, by spotkał was podobny los, moje najdroższe dzieci. Pozdrawiam, wasz kochający ojciec." - Lucy prawie zsunęła się z krzesła - A to... - ugryzła się w język.
Po chwili zerknęła na kartkę.
- "P.S. - Islington jest jakiś zdenerwowany. Czyżbyście przygotowali go na moją złość? Kochane, roztropne dzieciaczki."
Trąciła palcem szczura, po czym odetchnęła z ulgą.
- No żyje - odłożyła papier na stół. I chyba nie do końca wiedziała, co zrobić dalej.
Powrót do góry
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Nie 21:58, 25 Lut 2007    Temat postu:

Chłopak zmrużył oczy i spojrzał na Sheenę.
- Mam nadzieję, że to o dżemiku nie było do mnie.
Starannie zasłonił przeguby i wypił sok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:00, 25 Lut 2007    Temat postu:

Amelia spłonęła rumieńcem słysząc o karmieniu, jednak jej uwagę szybko odwróciła czytająca Lucy.
- "Twojego stanu"? - zacytowała. - Co to miało znaczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:00, 25 Lut 2007    Temat postu:

Z Namraela jakby uszło powietrze. Wcisnałsię głębiej w oparcie krzesła. "Czy mi się zdaje, czy przerwę zimową spędzamy w Hogwarcie?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Nie 22:00, 25 Lut 2007    Temat postu:

Oczy Shee rozszerzyły się ze zdziwienia. Zamrugała, ignorując zupełnie Krukona.
- O ja cię - odezwała się elokwentnie i zamikła. Potrafiła czytać między wierszami i słyszała już o matce rodzeństwa Vivian. Teraz dopiero zrozumiała zachowanie dziewczynki i szczerze jej współczuła. Namraelowi też.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 18 z 103

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1