Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:01, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[ kochane jesteśmy w 6 klasie - lekcje są mieszane^^]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Sob 23:04, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale Lucy nie odpowiedziała. Popatrzyła na Ailith i zamilkła jak zaklęta. Dała sobie zaplatać warkocz i o niczym nie mówiła. Wyciągnęła z kieszeni tylko porcelanową figurkę przedstawiającą fauna i zaczęła ją obracać między palcami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thrudy Steward
Hufflepuff
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:04, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Jakoś trzeba zacząć rozmowę. - Uśmiechnęła się zawiadacko, próbując wyjść z kompromitującej sytuacji z czystą twarzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:06, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Posłała Thru pocieszający uśmiech i ponownie wpatrywała się urzeczona w porcelanowe cudeńko.
- Co to jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:06, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pieszczotliwie pogładziła Lucy po głowie, trochę przepraszająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Sob 23:08, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Figurynka z którychś z rzymskich rodów - Lucy położyła fauna na stole - Wykonano ją dla jakiegoś dygnitarza, by mógł ozdobić swój dom. Później jego miasto zginęło pod lawą. Pom-pe-je? Jakoś tak się nazywało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Sob 23:08, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[Według sal są Gryffindor-Slytherin, Ravenclaw-Hufflepuff]
Sheena również przyglądała się porcelanowej figurce przez co prawie odgryzła sobie język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:10, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oparła się na razmieniu Sheeny, aby lepiej dostrzec figurkę. Odgarnęła dziewczynie kosmyk za ucho i lekko się do niej uśmiechnęła.
- Jest piekna - powiedziała. - A skąd tak cenne dzieło u takiej dziewczynki, co?
Wyciągnęła rękę, by dotknąć delikatnej powierzchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:13, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadła na krześle obok Lucy, nawet nie patrząc na porcelanowe cudo. Szczupłą dłoń wciąż trzymała na ramieniu jedenastolatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Sob 23:13, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy nieco poruszyła głową, więc Ailith przy układaniu włosów wyrwała jej cały kosmyk.
- Dostałam od taty. Tak, jest piękna. Ma proporcje. Dodaje wspaniałości światu. Tak powiedział - w oczach dziewczynki znów błysnął błękit.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:16, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Masz fajnego tatę - odparła i już ciszej dodała - Mój nie dałby mi nic tak cennego. Zwłaszcza do szkoły.
Szybkim ruchem odgarnęła grzywkę i zmarszczyła nos, jakby się nad czymś głęboko zastanawiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thrudy Steward
Hufflepuff
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:17, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Jest w niej coś niepokojącego. - Odezwała się po dłuższej chwili milczenia Thru. Nałożyła sobie odrobinę ciasta dyniowego na talerz i zajęła się konsumpcją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:19, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- W figurce? - zapytała zdziwiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Sob 23:20, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- W kim? W figurce, czy we mnie? - Lucy szturchnęła fauna. Nie wyglądał niepokojąco. Był całkowicie normalny. Światło załamywało się przy nim, tworząc dysonans w harmonii. Oczy miał wykonane z czarniejszego niż noc obsydianu. Dłonie zaciśnięte były na podróżnej lasce otoczonej winoroślą. Podstawkę wykonano zapewne z rżniętego szkła. Wyglądała staro, tak staro, jak tylko może wyglądać figurka, mająca dwa tysiące lat. Były w niej zawarte lata, rok po roku, miesiąc po miesiącu, pod popiołem Pompejów nabrały blasku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thrudy Steward
Hufflepuff
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:22, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- W figurce. - Popatrzyła na porcelanowego fauna przeciągle. - Ale może to tylko moje własne uprzedzenia. - Powoli ugryzła następny kęs ciasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|