Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:26, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co?
To nie było urocze syknięcie, a warknięcie.
Tym razem udało jej się skończyć zdanie. To dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:28, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Irytujące nucenie pewnej Ślizgonki, przeszkadzające przy spożywaniu cholernych tostów - odpowiedziała całkiem spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:29, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To idź ją uciszyć
Aż taką ignorantką nie była. Wiedziała, że to o niej. Ale... Lubiła nucić. Po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:31, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Skoro p ó j d ę, to nie będzie sensu bym ją uciszała - zauważyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:33, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Widzisz? Masz wybór!
Wyglądała na naprawdę zainteresowaną zieleniną. Naprawdę naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:34, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, mogę tu zostać i cię słuchać albo iść i cię nie słuchać.
Westchnęła trochę teatralnie, ponownie nalewając do kubka herbaty.
- Cóż za dylemat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:40, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Prawie jak być albo nie być - Uśmiechnęła się jakoś krzywo. Do zieleniny. Zielenina uśmiechu nie odwzajemniła niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:42, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedziała. Po prostu zamieszała w kubku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:43, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A Leah wykorzystała okazję i wróciła do nucenia swojej piosenki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie być.
Wstała po prostu i sobie poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:53, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rzuciła jej krótkie, mało zdziwione spojrzenie i po chwili też wstała.
Wyszła, oczywiście. A co miała zrobić? Siedzieć jak głupia i śpiewać dla zieleniny? Przecież była Ślizgonką. Ślizgonki nie rozmawiają z jedzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:36, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła cichutko, przestając mieszać w kubku. Przez ostatni kwadrans wsypywała do niego cukier. Ile ich było... tych łyżeczek? Nie liczyła. Ze znudzeniem wpatrzyła się w papkę w naczyniu. Odsunęła je od siebie, bardziej odruchowo niż z potrzeby. Westchnęła ponownie. Mało dramatycznie. Było to westchnienie znudzonej Ślizgonki, która wcale, a wcale nie szukała towarzystwa.... wcale? No, może trochę. Troszeńkę? Albo i więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:36, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła i usiadła przy stole, wzięła w rękę tost i zamknęła oczy.
Zasnęła?
Ja nazwałabym to medytowaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:29, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Mischaaa! - to był szept pełen czegoś takiego dziwnego, wręcz nietypowego dla Peppy. Może radości? A może... chciała po prostu obudzić dziewczynę? Kto ją tam wie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:36, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Upuściła tost i uderzyła głową w blat stołu. Po chwili machnęła ręką i powiedziała: "Kocham Cię" skierowane w przestrzeń.
obudzić się nie dała. Trzeba czegoś lepszego niż teatralny szept, zeby ubudziec Trachtenberg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|