Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:30, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Amelia chwilowo się nie odzywała, spoglądając spod grzywki na Mischę. Wepchnęła w końcu książkę, która okazała się być jakimś kolejnym kryminałem wygrzebanym z zakurzonych regałów (Co się dzieje z tymi Krukonami? Nie mają już podręczników do czytania?).
- Szczęście i wolność to po szkole będzie - westchnęła, odgarniając kosmyk za ucho i zrzucając torbę na ziemię.
Jakoś mało delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Pią 18:31, 01 Cze 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Póki co, wydaje się, że pobiegli gdzieś hen, daleko... Ale wrócą. Powinni.
Natalie ściągnęła mocno brwi i spojrzała na Mischę jeszcze uważniej.
- Musi być jakiś powód - powiedziała powoli i dodała: - Och, tak, wszyscy jesteśmy szczęśliwi i wolni. Podczas wakacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:34, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- To głupie. - Poszli sobie gdzieś nie wiadomo gdzie, i mają resztę też gdzieś. To było takie nie fair, w stosunku do niej, do nich, do tych którzy się nie odważyli?
Nie. To chyba nie tak. - Nawet nauczyciele olewają ta szkolę.
A jak nie to my olewamy ich tak ,że oni olewają szkołę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:37, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Co jest głupie? - zapytała trochę nieprzytomnie. W ogóle była ostatnio jakaś nieobecna. Właśnie tak jak cała szkoła. Wszyscy się gdzieś zaszyli to i od razu senność dopada.
A może udzielił jej się nastrój Ślizgonki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:42, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Twierdzenie Peppy, chmury, szukanie szczęścia, śmierć... - Mogłaby tak wymieniać w nieskończoność, ale to nie oto chodzi prawda?
- Nie ma już po co siedzieć w tej szkole. - Zmarszczyła brwi, po co komu taka szkoła? Już wolała by gdzieś pracować, ale po prostu zrobić to co reszta ślizgonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Pią 18:44, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Co takiego zrobiła reszta Ślizgonów?
Natalie uśmiechnęła się delikatnie.
- Chmury, szukanie szczęścia i śmierć wcale nie są głupie - powiedziała, przyglądając się swoim paznokciom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:47, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- To zależy - mruknęła do Natalie. - Śmierć zawsze jest głupia, zwłaszcza bezsensowna, szare chmury też, a szukanie szczęścia, kiedy ktoś usuwa ci grunt spod nóg - Skrzywiła się lekko i przeczesała włosy dłonią. I potem oparła czoło o blat.
- Nie ma po co, racja - dobiegł jeszcze przytłumiony głos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Pią 18:51, 01 Cze 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- I ty się mienisz Krukonką? - zawołała z udawanym oburzeniem w stronę Amelii.
Zastanowiła się przez sekundę, zanim wypowiedziała się na temat głupoty.
- Wszystko ma jakiś sens. Większy czy mniejszy. Szare chmury są inspirujące, a szukanie szczęścia właśnie w takich złych chwilach jest najbardziej potrzebne. Choćby cząstka może zmienić barwy nie do poznania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:56, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Och. To nie tak. - Zacmokała kilka razy. Powiedziałby jak to jest to 'tak' ale sama nie wiedziała, ostatnio nie rozumiała siebie. Nie do końca.
A ślizgoni z reguły po szkole robią to co wychodzi im najlepiej. Dorabiają się na cudzych nieszczęściach, bądź robią coś czego nikt nie powinien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Pią 18:58, 01 Cze 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Można było spodziewać się tego pytania z jej ust.
- W takim razie, jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:00, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Mienię.
I tylko tyle. Amelia chyba faktycznie była nie w formie. Za to na pewno chętnie posłucha tego 'jak'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:02, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Wypościła głośno powietrze z ust.
- Inaczej. - Miała nadzieje, że to jej wystarczy, a jak nie? Coś się wymyśli. Wzruszyła ramionami. - Tęsknie za nimi. Nawet za tymi których nie lubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:06, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja też - odparła, w końcu unosząc głowę i spoglądając przez chwilę w okno. A potem przeniosła wzrok na Ślizgonkę - albo raczej na jej włosy - westchnęła ponownie i wstała.
- Muszę jeszcze czegoś poszukać - odparła z przepraszającym uśmiechem i znikła ponownie między regałami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Pią 19:08, 01 Cze 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Spojrzała na zegarek i nagle jakby jej się o czymś przypomniało, bo zerwała się z miejsca, pozbierała swoje rzeczy i rzuciła krótkie:
- Przepraszam.
Po chwili już jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:12, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
- Yhym. - Mruknęła tylko i oparła głowę na rękach.
Gdzie są wszyscy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|