Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Korytarz na czwartym piętrze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 13:39, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Lewa brew momentalnie wystrzeliła w górę.
- Ja? Zazdrosny? W życiu! - zwyczajnie zaprzeczył.
Oczywiście, że był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 13:44, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

- W takim razie nie ma sprawy - odparła, unosząc podbródek.
Wciąż na niego nie spojrzała, zwyczajnie obserwując wyginające się w dziwnym tańcu korony drzew. Wiatr dął od wschodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 13:49, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Przyglądał się jej przez chwilę. Jednak jako, że panna Hepburn zwyczajnie nie zwracała na niego uwagi, wstał, mruknął pod nosem coś, co brzmiało mniej więcej, jak "no,możetrochęmuszęleciećpa..." i skierował się ku schodom.
Dziwak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 13:53, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Już otwierała usta, by zwyczajnie coś powiedzieć, kiedy po prostu wstał i zaczął iść w kierunku schodów. Hm.
Zsunęła nogi z parapetu, wstała, zarzuciła torbę na ramię...
- Matt? - zawołała za nim. - Zaczekaj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 13:54, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Zatrzymał się. I zwyczajnie obrócił, bo posiadał jakąś namiastkę dobrego wychowania.
- Hmm..?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 13:59, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Zwyczajnie podeszła bliżej. Spojrzała w zielone oczy, uśmiechnęła się i zrobiła dokładnie to, co niedawno w Wielkiej Sali, podczas gry w butelkę.
Tyle, że teraz musiała wspiąć się na palce i przyciągnąć go do siebie za koszulę. W tym wypadku celem były usta.
Ułamek sekundy?
Odwróciła się, najprawdopodobniej z zamiarem odejścia w swoją stronę.
Tak, bo pan Gainsborough jasno dał do zrozumienia, że chce być sam.
A jej zachowanie? Cóż, pozostało na razie bez słowa wyjaśnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 14:16, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Stał prosto. Spojrzał w niebieskie oczy, zamrugał, nie zmieniając wyrazy twarzy. Aż tu nagle jej dłonie zacisnęły się na ciemnej koszuli, ciągnąc w dół.
Zaraz, zaraz, co je...?
Uderzył go zapach melonu i piżma..? Kiwi? A może wszystkiego na raz...
Ułamek sekundy.
A on zwyczajnie przestał być ponury, ba, nawet się uśmiechnął i ruszył za panną Hepburn, jak gdyby nigdy nic.
- Poczekaj... Natalie, nie mogłabyś czegoś namalować dla Ingarta..? Z dużą ilością pomarańczu. Gitar... Szarlotek... - podrapał się po głowie, zrównując się z nią krokiem - I możliwie małą ilością ciebie..? Pewnie mu żal zguby... - spojrzał niewinnie na bok. Jakim on był wspaniałym przyjacielem...!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 14:30, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Spojrzała z ukosa na Matta i delikatnie zmrużyła oczy.
- Może obraz się znajdzie, kto wie? - mruknęła. - I tak było mnie na nim mało, wychylałam się przecież zza gitary. Poza tym, byłam pretekstem do umieszczenia tam szarlotki, bo to przecież moja ręka podtrzymywała talerzyk...
Zamyśliła się.
- Dlaczego tak ci na tym zależy?
Zwyczajne pytanie. Jak gdyby nigdy nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 14:32, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Chrząknął cicho, wsuwając dłonie do kieszeni.
- No... Bo wiesz. Ingart to mój kumpel, jakby nie patrzeć... Poza tym ta ściana wygląda teraz tak... Zwyczajnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 14:35, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Wzruszyła ramionami.
- Jeśli go nie upilnował, to jego sprawa - powiedziała. - A jeśli ta ściana jest, jak mówisz, aż tak zwyczajna, wymyślcie coś...
Obdarzyła go spojrzeniem spod rzęs.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 14:37, 01 Wrz 2007    Temat postu:

- Ciężko było mu go upilnować, skoro... - zaczął, ale urwał. I zwyczajnie odwrócił wzrok.
- Namaluj mu coś. Przecież dla ciebie to kwestia kilku godzin... - ponowił prośbę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 14:40, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Uniosła prawą brew.
- Skoro...? - zapytała cicho, jak zwykle zaciekawiona.
Prośba została ponowiona, dzięki temu zarejestrowana...
- Matt, właśnie pracuję nad czymś, co pochłania mi dużo czasu, każda minuta jest cenna!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 14:47, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Przemilczał pytanie, zwyczajnie gapiąc się w czubki swoich butów.
Wysłuchał również wypowiedzi na temat baaardzo ważnego dzieła, nad jakim Natalie rzekomo teraz pracowała. Tak, tak, ratowanie świata, beze mnie i tych cennych minut wszystko się załamie, bla, bla...
Bujać to on, nie jego.
- Natalie... Proszę... - położył jej dłonie na ramionach - Jakoś ci to wynagrodzę, hm? - przysunął się nieco i uśmiechnął. Nawet ładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie Hepburn
Ravenclaw



Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London

PostWysłany: Sob 14:51, 01 Wrz 2007    Temat postu: ~*~

Spojrzała na niego, zwyczajnie powątpiewająco.
- Wynagrodzisz mi? - zapytała, tym razem unosząc obie brwi. - W takim razie powiedz mi, Matt... - Palcem wskazującym szturchnęła go lekko w pierś. - Jak sobie wyobrażasz ten obraz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Gainsborough
Ravenclaw



Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brighton

PostWysłany: Sob 14:58, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Najzwyczajniej w świecie przysunął policzkiem po jej twarzy, by wyszeptać do ucha:
- Jakaś pomarańczowa martwa natura... Z gitarą, albo marchewką... Jak tam sobie chcesz...
Odsunął się. I spokojnym ruchem założył jej kosmyk włosów za ucho.
Prośba przyjęta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1