Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 22:09, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Lukrecje - odparł Tristan, wyciągając czarny patyczek i wkładajac go sobie do ust jak papierosa. - Gryźć nie będzie - pewnie ma sztuczną szczękę. Bez urazy dla szanownego dyrektora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 22:13, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- To ja się poczęstuję - odparła Magdala sięgając po lukrecję. - Dzięki.
W milczeniu zjadła przysmak i spojrzała za okno. Zastanawiało ją czego chce od niej dyrektor - nie była spięta, była po prostu ciekawa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda spojrzała do wnętrza torebki. Jeszcze nigdy nie jadła tych lukrecji. Sięgneła nieśmiało do środka i wyciągnela jeden patyczek. Wsadziło do ust i odgryzła kawałek.
- Pyszne! - krzykneła uradowana niczym małe dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 22:17, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristam uśmiechnął się, trzymając lukrecję w kąciku ust.
- Bo ja wiem co dobre. Magdala, coś ty taka zamyślona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 22:21, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna prawie podskoczyła, słysząc głos Tristana.
- Co? Och, tak sobie myślę... O tym roku. Nie przeraża was trochę myśl, że spotkamy się z setkami uczniów? Teraz, jak o tym myślę, to zaczynam się zastanawiać jak będą wyglądały moje lekcje - zakończyła z nieznacznym uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 22:38, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Trochę cykora mam, pewnie, ale przecież nie będą groźniejsi od tego, co im będę pokazywał - odparł z rozbawieniem. - Można powiedzieć, że jestem pełen optymizmu, może pierwsze ugryzienia zmienią moje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 22:43, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No tak, Opieka to raczej lubiany przez uczniów przedmiot. A ja? Historia magii jest najmniej lubianym przedmiotem według statystyk Proroka. Chciałabym zarazić uczniów pasją do tych wszystkich rewolucji goblinów i powstań olbrzymów, ale boję się, że zamiast książek będę im pożyczać poduszki do spania na lekcji. - Zamikła na chwilę. - Wiem, przesadzam - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 22:45, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan wzruszył ramionami.
- Nie będzie źle - zapewnił. - Jak lubisz swój przedmiot, to pójdzie z górki, a nóż widelec zarazisz ich swoją pasją.
Profesor sięgnął po kolejną laskę lukrecji i włożył ją w kącik ust.
- Opieka to łatwy przedmiot - zaczał. - Ale łatwo o wypadek, jeśli smarkacze nie słuchają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:47, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda właśnie wyobraziła sobie mase par oczy wpatrzoną w nią czekając na każde jej potknięcie. Na samą myśl zadrżała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 22:48, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to mój przedmiot zdecydowanie wygrywa - roześmiała się krótko. - Pamiętam jak sama byłam w Hogwarcie, Opiekę wszyscy uwielbiali, aż kogoś zaatakowały wściekłe nieśmiałki. Horror, wszędzie latło niewinne drewno... Prawie jak w czasie rewolucji goblinów w XVI wieku, kiedy zaczęły ścinać drzewa, żeby czarodzieje nie mogli ich wykorzystać do produkcji mioteł.
Zamilkła na chwilę.
- Izoldo, a ty czego będziesz uczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:51, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda podniosła wzrok na Sherman.
- Zaklęci - odpowiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Śro 22:56, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nieśmiałki? - zapytał z rozbawieniem Tristan. - Wściekły nieśmiałek, super, tego na studiach nie było. No to już się ciekawie zapowiada, nie ma co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 23:00, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Magdala uśmiechnęła się pokrzepiająco do Izoldy, a potem wróciła do rozmowy z Tristanem:
- Jakie studia to mogły przewidzieć? Wypadki się zawsze zdarzają, nie da się ich przewidzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Śro 23:04, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Do przedziału na nowo wszedł dyrektor.
- Witam ponownie. Wydaje mi się, że mam chwilę czasu, by usiąść.
Zajął wolne miejsce przy drzwiach. Nie miał już na sobie płaszcza, ubrany był w kremową lnianą koszulę i bordowy, zamszowy kubrak. Na nogach miał bryczesy w kolorze sepii i brązowe kozaki. Z kieszeni wystawała mu różdżka.
- Może już teraz przejdziemy wszyscy na "ty", bez oficjalnego aperitifu? To zrobimy później - Fawning zaśmiał się rześko - Urien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 23:08, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Magdala. Miło mi - uśmiechnęła się Shearman. Teraz dyrektor sprawiał sympatyczniejsze wrażenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
-> Dworzec |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 5 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|